Przede wszystkim nie wprowadzajmy niepotrzebnie napiętej atmosfery

"Tutaj" pomagano wielu psom i uważam, że jako forum rasowe nieźle działamy pod tym względem
NEPO pisze:BRAWO Ula za Twoje słowa .... Myślałam,że ludzie tutaj służą pomocą bez słów ,,błagalnych,,..
Myślę, że to krzywdzące, bo „ludzie”, którzy napisali o tym, że nikt o pomoc nie prosił (czyt. Ewka )akurat są ostatnimi, którzy oczekują "błagań", żeby zareagować i pomóc. Chodzi przede wszystkim o jasność sytuacji, a tej brak. Właściciele się nie wypowiedzieli, nie do końca wiadomo gdzie pies jest (padają dwa miasta), nie do końca wiadomo jaki jest stan psa (czy to faktycznie po nieudanym zabiegu komplikacje czy wielomiesięczne zaniedbanie).
Ja osobiście też uważam, że Ewka bardzo dobrze to opisała…My nawet nie wiem czy Ci ludzie chcą się podjąć takiej operacji i opieki nad psem po niej. No i nie zapominajmy, że hodowca Fuksa jest weterynarzem, więc myślę, że sam jest w stanie pomóc w tej sprawie.
Ewka pisze: Byłabym całym sercem za pomocą w pokryciu kosztów zabiegu, gdyby Fuks był już w nowej rodzinie i gdyby była taka potrzeba, bo nowi opiekunowie nie byliby w stanie ponieść tego wydatku. Ale jak dotąd Fuks jest u swojej dotychczasowej rodziny i byłby to precedens, uważam, niedobry. .
Ewka pisze:Nie uznali nawet za potrzebne umieszczenie na ogarkowie ogłoszenia o szukaniu domu dla Fuksa. Z tego właśnie powodu nie widzę możliwości pomocy w refundacji zabiegu - komu mielibyśmy to zaproponować? I z jakiego powodu? Nie naszą rzeczą jest wyręczanie właścicieli w ich obowiązkach w stosunku do swoich podopiecznych. .
To jest dla mnie sedno tej sprawy – Fuks ma właścicieli, a nic nie wskazuje, że właściciele są w trudnej sytuacji finansowej, nie to jest powodem oddania psa. Zagłosowałabym wszystkim co mam „za” ,gdyby :
a) Był to pies w schronisku – dla mnie oczywiste : zabieramy jako ogarkowo i operujemy.
b) Pies zmienia dom, nowy właściciel przejmuje opiekę, ale koszty zabiegu i opieki pozabiegowej go obecnie przerastają. Nie ma sprawy – jeżeli jest szansa na fajny dom jestem za!
c) właściciele wpadają w dołek finansowy, sytuacji ich po ludzku przerasta i wprost o tym informują.