Jeżeli chodzi o alkohol to myślę, że to raczej fajna opcja na integrację ( zlot, spotkanie po wystawie...nawet na okoliczność konkursu, bo tam nawet od strony prawnej można a wyroby domowe cieszą się dużym uznaniem
), a nie na wystawę. To jednak może być potraktowane jako miejsce publiczne i o ile oczywiście spotkałam się kiedyś ze sprzedażą piwa przy wystawie to takie stoiska mają na to pozwolenie...z wnoszeniem alkoholu na teren wystawy może być już różnie. Nie chciałabym, żeby potem były jakieś problemy zarówno ze strony organizatorów (oddziału warszawskiego) czy osób zarządzających hipodromem. Prawdę mówiąc nawet rozważałyśmy kupienie cydru ( jest jeszcze kilka jubileuszowych naklejek), ale po przemyśleniu z powyższego powodu zrezygnowałyśmy. Także na stół nie wystawimy alkoholu - myślę, że damy radę fajnie się bawić bez . Mile widziane natomiast napoje bezprocentowe . Oczywiście poza tym każdy jest dorosły i sam podejmuje decyzję.
...A tym razem gościmy na terenie hipodromu wynajętym na tę imprezę przez ZKwP 
