
OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
Ale fajnie, że Wam ogarków przybywa 

Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
witamy witamy
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :) - AKTUALIZACJA
Właścicielem ogarów polskich - Okaryny i Ufnej Ogarusy, jest Sylwia Sobańska, ul. Chludowska 390/3, 62-003 Biedrusko, tel. 503-074-709.
Pan Waldek, z którym wstępowałyśmy na formum, już z nami n ie mieszka, oraz nie jest właścicielem Dziewczyn,
Kochani piszę ponieważ nie ukrywam, że boje się o nie, z opowiadań i tego co wyczytam w necie wiem, że rozwody to nic miłego - ale chce i głęboko w to wierze, że Dziewczyny nie staną się dla Waldka "rzeczą" które będzie chciał podzielić, zabrać pod moją nieobecność ...
Nawet nie wiem czy tu na forum ktos z Was, poradził by mi cokolwiek.
Proszę piszcie, nalepiej na sobanska.sylwia@gmail.com , nie wiem czy nie odwiedza tego forum, jeśli tak to i to przeczyta,
przepraszam, Was za chaos, ale już tak jest w moim życiu od dłuższego czasu,
Pozdrawiam
Sylwia, Okaryna i Ufna, Biedrusko
Pan Waldek, z którym wstępowałyśmy na formum, już z nami n ie mieszka, oraz nie jest właścicielem Dziewczyn,
Kochani piszę ponieważ nie ukrywam, że boje się o nie, z opowiadań i tego co wyczytam w necie wiem, że rozwody to nic miłego - ale chce i głęboko w to wierze, że Dziewczyny nie staną się dla Waldka "rzeczą" które będzie chciał podzielić, zabrać pod moją nieobecność ...
Nawet nie wiem czy tu na forum ktos z Was, poradził by mi cokolwiek.
Proszę piszcie, nalepiej na sobanska.sylwia@gmail.com , nie wiem czy nie odwiedza tego forum, jeśli tak to i to przeczyta,
przepraszam, Was za chaos, ale już tak jest w moim życiu od dłuższego czasu,
Pozdrawiam
Sylwia, Okaryna i Ufna, Biedrusko
"... na zając psów trzeba takich, którzyby je głośnym straszyli szczekaniem jako OGAROWIE..."
"Księgi o gospodarstwie" 1549r.
"Księgi o gospodarstwie" 1549r.
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
Sylwio, w czym można by Ci pomóc ? Jeśli jesteś właścicielką Okaryny i Ufnej, to w tej kwestii chyba nie masz się czego obawiać 

Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- weszynoska
- Posty: 4959
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 13:21
- Gadu-Gadu: 9111199
- Lokalizacja: Leśniówka/Podkarpacie
- Kontakt:
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
Ano cóż, nasze prawo jest tak skonstruowane, że jesli jakikolwiek zakup dokonał się w czasie trwania małżeństwa i nie istnieją intercyzy i wyłaczenia...to zakup jest dobrem wspólnym i nie ważne jest kto figuruje w dokumentach jako własciciel...
pies jest tak samo "wspólny" jak samochód, działka, meble, telewizor...itp ;/
chyba, że można udowodnić iż dostało się go od cioci w spadku, bądź otrzymało się go w inny sposób, zgodny z prawem dziedziczenia.
Tylko dobra wola w tym temacie powoduje uniknięcie procesu , podziału majątku itp...
pies jest tak samo "wspólny" jak samochód, działka, meble, telewizor...itp ;/

chyba, że można udowodnić iż dostało się go od cioci w spadku, bądź otrzymało się go w inny sposób, zgodny z prawem dziedziczenia.
Tylko dobra wola w tym temacie powoduje uniknięcie procesu , podziału majątku itp...
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
właśnie to jest najgorsze, podział....
wiem, że jeśli by je zabrał, rozdzielił, nie zniosłabym tego ani ja ani one, są ze mną związane bardziej niż z nim tego jestem pewna,
kiedy przychodzi mi ta myśl, rozpadam się... za dużo mam na głowie, a trzeba się trzymać, widze po nich, że to czują,
pani musi być dzielna,
Syla, tymczasowo, na mamy kompie
wiem, że jeśli by je zabrał, rozdzielił, nie zniosłabym tego ani ja ani one, są ze mną związane bardziej niż z nim tego jestem pewna,
kiedy przychodzi mi ta myśl, rozpadam się... za dużo mam na głowie, a trzeba się trzymać, widze po nich, że to czują,
pani musi być dzielna,
Syla, tymczasowo, na mamy kompie

"... na zając psów trzeba takich, którzyby je głośnym straszyli szczekaniem jako OGAROWIE..."
"Księgi o gospodarstwie" 1549r.
"Księgi o gospodarstwie" 1549r.
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
Mogę napisać tylko, że współczuję i trzymam mocno kciuki. Wszystko dobrze się skończy. O suki się nie martw poradzą sobie czy razem czy osobno. Nie chcę być przemądrzała ale ogara nic nie złamie. Ma dusze z betonu. Ważne żebyś Ty się trzymała i nie dawała złemu losowi. Faceci bywają wredni, czasami tylko po to, żeby udowodnić swoje racje. Potem im przechodzi. Może być tak, że im bardziej będziesz nalegać tym bardziej będzie robił na odwrót.
Zapewniam Cię, że w życiu bywają gorsze rzeczy niż rozwód.
Pozdrawiam i ściskam Kasia
Zapewniam Cię, że w życiu bywają gorsze rzeczy niż rozwód.
Pozdrawiam i ściskam Kasia
Re: OKARYNA i UFNA Ogarusy :)
Jesteśmy, po życiowych "przebojach" z Ufną, pozdrawiam wszystkich serdecznie
Sylwia i Ufna
Sylwia i Ufna
"... na zając psów trzeba takich, którzyby je głośnym straszyli szczekaniem jako OGAROWIE..."
"Księgi o gospodarstwie" 1549r.
"Księgi o gospodarstwie" 1549r.