i jeszcze kilka spacerowych, sprzed chyba 2-3 tygodni.
Było gorąco więc dzieci pojechały na basen No prawie, bo sanepid pewnie miałby małe zastrzeżenia co do czystości zbiornika
Załączniki
Poszły!
DSC_0284.JPG (139.64 KiB) Przejrzano 1105 razy
DSC_0285.JPG (178.79 KiB) Przejrzano 1105 razy
Łoza zachęcała do wodnych szaleństw jak mogła
DSC_0294.JPG (136.98 KiB) Przejrzano 1105 razy
DSC_0296.JPG (129.72 KiB) Przejrzano 1105 razy
DSC_0303.JPG (127.46 KiB) Przejrzano 1105 razy
DSC_0311.JPG (126.26 KiB) Przejrzano 1105 razy
Orawa jakby średnio przekonana...;)
DSC_0312.JPG (132.93 KiB) Przejrzano 1104 razy
DSC_0342.JPG (140.7 KiB) Przejrzano 1104 razy
DSC_0351.JPG (135.04 KiB) Przejrzano 1102 razy
DSC_0359.JPG (156.5 KiB) Przejrzano 1103 razy
Górnym wiatrem
DSC_0374.JPG (146.46 KiB) Przejrzano 1103 razy
Czapla
DSC_0333.JPG (74.66 KiB) Przejrzano 1102 razy
Przez te druty ptaki nie mają łatwego życia. Myślę, że przynajmniej dwa łabędzie tak straciły życie...
i ostatnia partia. Tym razem trochę się szkoliłyśmy a jedną z konkurencji była woda, którą ogary z przyczyn niezależnych zaliczały samodzielnie...ale chyba nie miały nic "na przeciwko"
Załączniki
DSC_0936.JPG (177.15 KiB) Przejrzano 833 razy
DSC_0938.JPG (167.63 KiB) Przejrzano 833 razy
DSC_0939.JPG (160.11 KiB) Przejrzano 832 razy
DSC_0947.JPG (164.93 KiB) Przejrzano 832 razy
Taka wodna Orawka :) Troszkę się tylko kostium jednoczęściowy przesunął ;)
Pierwszy ptaszek to łuska dorosła, małe ma czerwone na głowie; drugi - jakiś perkoz, a biała dama to czapla biała, której oczar więcej w Polsce . Polne spacery bardzo ładne, nasze ugory już wiekszości zabudowane a resztki tak gęsto zarosły, że nie mamy takich widoków.