
Mikołaj poszukujący ogarzycy
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Dziękuję za wszystkie miłe słowa powitania i porady. Wątki o urodzonych i planowanych miotach już znam. Większe za to braki mam w czytaniu o obsłudze, karmieniu, szkoleniu. Wkrótce jednak urlop i będzie czas na nadrobienie, zanim maluch trafi pod naszą strzechę 

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Witam przyszłego wielbiciela ogarów.
Życzę pięknego, zdrowego ogara!!
Życzę pięknego, zdrowego ogara!!
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Cześć,
czy możesz pokrótce przybliżyć mi sprawę tegoż inbredu? Im wyższy tym gorzej - taka prosta zależność? Jak patrzę w bazę, to zwykle od 1,... do 3,... się przewija. Ale trafiłem też na psa, który miał ponad 13.
Jak do tego podchodzić?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Mikołaj
czy możesz pokrótce przybliżyć mi sprawę tegoż inbredu? Im wyższy tym gorzej - taka prosta zależność? Jak patrzę w bazę, to zwykle od 1,... do 3,... się przewija. Ale trafiłem też na psa, który miał ponad 13.
Jak do tego podchodzić?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Mikołaj
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Inbred to tak po naszemu kojarzenie w bliskim pokrewieństwie, jak pokazują doświadczenia hodowlane - im niższy, tym lepiej. Inbred jest sposobem hodowli, w którym uzyskiwalo się osobniki bardzo podobne do rodziców, ale okazalo się, że niesie to za sobą spore konsekwencje (tak jak małżeństwa osób spokrewnionych u ludzi). Na Zachodzie odchodzi się od takich skojarzeń, dla uniknięcia chorób genetycznych, u nas zdarzają się hodowxy, którzy świadomie chcą utrwalić jakąś cechę przez skojarzenia psów z tej samej linii, ale czasem bezmyślnie kojarzą psy spokrewnione - tak, czy siak trzeba się liczyć z konsekwencjami inbredu (ryzyko przeniesienia chorób, słabsza odporność).Mikołaj pisze:Cześć,
czy możesz pokrótce przybliżyć mi sprawę tegoż inbredu? Im wyższy tym gorzej - taka prosta zależność? Jak patrzę w bazę, to zwykle od 1,... do 3,... się przewija. Ale trafiłem też na psa, który miał ponad 13.
Jak do tego podchodzić?
Z góry dziękuję i pozdrawiam,
Mikołaj
Ogary pochodzą od kilku psów sprowadzonych przez Kartawika, dlatego dolewano krew psów NN (o wyglądzie ogara, ale bez rodowodu) a także jest program dolewki krwi innej rasy (coogarki), właśnie dla likwidacji skutków kojarzenia wsobnego.
Część skojarzeń się powtarza, więc możesz sobie sprawdzić, jak mniej więcej wyrasta potomstwo danej pary. Warto też poznać osobiście rodziców i hodowcę, zeby sprawdzić, czy nam taki sposób wyxhowania odpowiada - część piesków jest oswajana z myśliwskimi tradycjami, część socjalizowana z małymi zwierzętami - co kto lubi.
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Na zachodzie też się inbreduje. I też czasem bezmyślnieEni pisze: Na Zachodzie odchodzi się od takich skojarzeń, dla uniknięcia chorób genetycznych, u nas zdarzają się hodowxy, którzy świadomie chcą utrwalić jakąś cechę przez skojarzenia psów z tej samej linii, ale czasem bezmyślnie kojarzą psy spokrewnione - tak, czy siak trzeba się liczyć z konsekwencjami inbredu (ryzyko przeniesienia chorób, słabsza odporność).

Przy dużym inbredzie dobrze jest spytać hodowcę czy to było planowane czy przypadkowe. I jeśli planowane to dlaczego - czy inbredował na sławnego przodka, żeby powtórzyć jego cechy fizyczne czy psychiczne? Czy może dlatego, żeby wykluczyć pewne choroby? Czy po prostu pokrył psem który mu się podobał a inbredu nie brał pod uwagę?
- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Akurat się przyzna.
>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Co znaczy "duży"? I jak interpretować ten parametr?hania pisze: Przy dużym inbredzie dobrze jest spytać hodowcę czy to było planowane czy przypadkowe. I jeśli planowane to dlaczego - czy inbredował na sławnego przodka, żeby powtórzyć jego cechy fizyczne czy psychiczne? Czy może dlatego, żeby wykluczyć pewne choroby? Czy po prostu pokrył psem który mu się podobał a inbredu nie brał pod uwagę?
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Jeśli jesteś zalogowany w bazie to kliknij Inbred/wybór pary. Wybierz jakiegoś ogara jako ojca a następnie ogarkę jako matkę. Pokażą się wyliczone dla tego skojarzenia współczynniki.
Poniżej współczynników masz link do dokumentu zgodnie z którym były one liczone. Tam też znajdziesz krótkie objaśnienia.
Poniżej współczynników masz link do dokumentu zgodnie z którym były one liczone. Tam też znajdziesz krótkie objaśnienia.
- Poniatowski Dwór
- Posty: 1527
- Rejestracja: sobota 08 lut 2014, 14:38
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Poniatowa, woj. lubelskie
- Kontakt:
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
inbreed (IC) najlepiej do około 6% w piątym pokoleniu, ... tak czytałam i tego staram się trzymać, do tego jeszcze najlepiej aby współczynnik utraty przodków (AVK) był nie niższy niż 85%
http://www.sobczyk.eu/inb/?lng=pl" onclick="window.open(this.href);return false;
w naszej Bazie Rodowodowej Ogara Polskiego jest podawany inbred w 4 pokoleniu - więc wartości będą zawsze (prawie zawsze) niższe niz przy wyliczeniach w 5 pokoleniu.
przykład - Wyliczenia dla naszej PANNY LUNY z Poniatowskiego Dworku
liczony dla czterech pokoleń - inbreed 0,76% http://ogarpolski.info.pl/details.php?id=69170" onclick="window.open(this.href);return false;
liczony dla pięciu pokoleń - inbreed 2,92% http://ogarpolski.info.pl/testmating_1. ... 551&gens=6" onclick="window.open(this.href);return false;
Oczywiście - ja myslę (a ciągle ucze sie od mądrzejszych) że przy tak niewielkiej populacji ogara polskiego trudniej jest o zachowanie tych zalecanych wskazników (chociaż - mozna...) - i ostatecznie (gdzieś w sobie) dopuszczam prawidłowość krycia na inbreed do 10% w 5 pokoleniu (sama u siebie w hodowli tego nie bedę praktykowac - tak w tym momencie uważam i zakładam ale szanuję i nie bede czepiać się takich kryć - o ile nie bedą przypadkowe... albo z wygody...)
http://www.sobczyk.eu/inb/?lng=pl" onclick="window.open(this.href);return false;
w naszej Bazie Rodowodowej Ogara Polskiego jest podawany inbred w 4 pokoleniu - więc wartości będą zawsze (prawie zawsze) niższe niz przy wyliczeniach w 5 pokoleniu.
przykład - Wyliczenia dla naszej PANNY LUNY z Poniatowskiego Dworku
liczony dla czterech pokoleń - inbreed 0,76% http://ogarpolski.info.pl/details.php?id=69170" onclick="window.open(this.href);return false;
liczony dla pięciu pokoleń - inbreed 2,92% http://ogarpolski.info.pl/testmating_1. ... 551&gens=6" onclick="window.open(this.href);return false;
Oczywiście - ja myslę (a ciągle ucze sie od mądrzejszych) że przy tak niewielkiej populacji ogara polskiego trudniej jest o zachowanie tych zalecanych wskazników (chociaż - mozna...) - i ostatecznie (gdzieś w sobie) dopuszczam prawidłowość krycia na inbreed do 10% w 5 pokoleniu (sama u siebie w hodowli tego nie bedę praktykowac - tak w tym momencie uważam i zakładam ale szanuję i nie bede czepiać się takich kryć - o ile nie bedą przypadkowe... albo z wygody...)
z Poniatowskiego Dworku pozdrawiają Ania i Łukasz z dziećmi
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
oraz AS-ANI, HUSARZ, FELIX, MINA, ARIADNA i ZADZIOR
https://www.facebook.com/Ogary-Polskie- ... 921752356/
Kontakt do HODOWLI 515061115
Re: Mikołaj poszukujący ogarzycy
Dziękuję za wyjaśnienia.