Przyjechała do nas na ośrodek przemiła, 11.miesięczna sunia gończego polskiego. Bardzo "wygadana", z zabawnym wysokim szczekiem, piszczy jak ptaszek, jeszcze takiego głosiku nie słyszałam. Ogary bardzo się nią interesują, Lorna ma tak samo nakręconą jak ona kompankę do zabawy, polowania na króliki i szczekania. Bachmat po raz setny się zakochał, dobrze że Lorna nie jest zazdrosna

Gdy dziewczyny się bawią Bachmat przywiązany do tarasu śpiewa długie, piękne serenady

Młoda nie jest zainteresowana i tylko czasem podchodzi do niego żeby dać małego cmoka w nos, miłość tragiczna
Bachuś bardzo lubi się opalać... pod warunkiem opalania się w cieniu

Na kocyk prawie trafił
