Ponieważ u nas sezon i turystów mnóstwo, wybrałyśmy się na zachód - do Świnoujścia. Zdjęć z łąk nie mam, bo ilość komarów i meszek była tak wielka, że nie dało rady utrzymać aparatu w dłoniach. Cykada z prędkością światła przemieszczała się po pastwiskach, aby nie dać się zjeść żywcem. Dawno nie widziałam takiego wylęgu

.
Ale jednego wieczoru dało się poplażować w Świnoujściu na Warszowie, nowa plaża prawie bezludna mimo sezonu. Polecamy, jak będziecie w tamtych okolicach.
Ostatnio zmieniony niedziela 23 lip 2017, 23:32 przez
Wilga, łącznie zmieniany 1 raz.