W sobotę na zaproszenie Stowarzyszenia Miłośników Gończego Polskiego uczestniczyliśmy w Warsztatach dla Dzikarzy , w Opolu Grudzicach . Poza licznie występującymi gończymi w warsztatach uczestniczyły, oprócz Rozmaryna , jeszcze 3 inne ogary :Łyska , Nepo i Baba Jaga
Oprócz ciekawych informacji i wskazówek udzielonych przez Wieśka Cholewę mieliśmy okazję obserwować, a co tu dużo mówić , podziwiać pracę w Zagrodzie 2 suniek Ogarzych , które przybyły z gościem honorowym -Natalią Kartawik . Popis swoich umiejętności dała Wilia NN i młodziutka sunia, jeszcze przed przeglądem hodowlanym - niestety starość nie radość - Nie pamiętam imienia
Posłuchaliśmy trochę historii rasy i hodowli Z Przewisia jak i również otrzymaliśmy cenne rady.Rozmaryn w zagrodzie zachował się można powiedzieć ok ; Zaraz po wejściu trafił na dzika , obszczekał , ale niestety nie z taka pasją jak to zrobiły ogary naszych gości .
Następnie , rzutem na taśmę pojechaliśmy do Słonowic /K Kazimierzy Wielkiej na konkurs tropowy
Pogoda , jak na konkurs to raczej zła - prawie 30 stopni , duszno. Rozmaryn wylosował ścieżkę nr 2 - która była na szczęście blisko miejsca ,gdzie odbywało się rozpoczęcie, próby strzału i odłożenie .
Próby strzału nie zaliczał , bo już miał , odłożenie luzem - wzorcowe -i tutaj bardzo się cieszymy , zę wreszcie mamy to z głowy -bo był wcześniej z tym problem ( najpierw 2 na uwięzi , potem 3 na uwięzi i nareszcie 4 luzem
Potem ścieżka - czekamy na sędziego , który szedł z jamnikiem; zaczynamy: Rozmaryn idzie jak natchniony , Przewodnik sie czołga w pokrzywach 
- pies nie odpuszcza - dochodzi dzika ( ustrzelony jakieś 3 lata temu 
) oszczekał i wracając zasadził się na kolejną ścieżkę bo czuł niedosyt Najgorzej miały jamniki - chaszcze 3x większe niż pies .... wiec szacun podwójny
Zatem poprawiliśmy się . Uzyskaliśmy dyplom stopnia I-go
100 pkt i II miejsce w konkursie Kil
kilka fotek z weekendu- zdjęcia z konkursu w wątku IV Świętokrzyski Konkurs Tropowców
