Ta pozycja w stadzie bardzo się z wiekiem i hormonami zmienia. Kiedyś Zuzia gnębiła biedna Aronię. Teraz dla od miany Aronia zaczęła się stawiać Zuzi. Że na biednego nie trafiło to na razie mamy stroszenie piórek i chodzenie na palcach oraz pomrukiwanie. A mieszkają ze sobą już z 5 lat

Myślę, że Czupryna na razie odpuszcza bo widzi, że mała niegroźna. Dla świętego spokoju ustępuje. Przyjdzie taki dzień, że mała przegnie i będzie dym. Pewnie dostanie łomot. Potem przyjdzie inny dzień gdy mała dojrzeje, podrośnie i uzna, że już jest silniejsza i znowu będzie dym. I tak pewnie parę razy aż ustalą każda swoją pozycję. Może być tak, że w okolicy cieczki dziewczynie będą zmieniać się nastroje i będą robić się zadymy. Ajsza np bardzo była od hormonów uzależniona. Przed cieczką strach było patrzeć a zaraz po była do rany przyłóż. Potem miała urojoną ciążę i znowu bywała nerwowo a na koniec robiła się spokojną mamusią. I tak co pół roku.
