nieOGARnięty blog:)

Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: hania »

kasiawro pisze:
miszakai pisze:
kasiawro pisze:Gienia wygląda jak ich maluszek,którym się trzeba opiekować.
Chyba jednak taką rolę cały czas pełni Krajka. Dzieciaczek nasz na grubaśnych łapach :marzyc_2: Ginger to poukładana dojrzała od dawna pani.
Oj dojrzała głową, ale wyglądem wygląda jak dzidzia przy nich.
Może to ze zdjęć takie wrażenie :mysl_1: . W realu od razu widać, że Gienia jest konkretna, dojrzała babka a Krajka bardzo dzidziusiowy dzidziuś. Takie najmłodsze dziecko w rodzinie co wcale na razie nie planuje dorastać.
Awatar użytkownika
Asiun
Posty: 1267
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
Gadu-Gadu: 4129240
Lokalizacja: pod Warszawą

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: Asiun »

kasiawro pisze: Marta ciesz się, że nie wali łapą w szybę sygnalizując jak ich koleś z Niemczy :mrgreen:
No to ja Wam zazdroszczę - moje obydwa skaczą przednimi łapami na drzwi tarasowe i przez tyle lat nie wpadłam na pomysł, jak je odzwyczaić. Pewnie już i tak za późno :placzek:
Obrazek
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: kasiawro »

SARABANDA pisze:
miszakai pisze:I teraz zyskała młodego adwokacika, z piszczałką w nosie.
no i się wyjaśniło gdzie się podział gwizdek :mrgreen:
Sherlock Holmes :D :D
hania pisze: Może to ze zdjęć takie wrażenie :mysl_1: . W realu od razu widać, że Gienia jest konkretna, dojrzała babka a Krajka bardzo dzidziusiowy dzidziuś. Takie najmłodsze dziecko w rodzinie co wcale na razie nie planuje dorastać.
Muszę chyba się na północ wybrać :mysl_1:
Asiun pisze: No to ja Wam zazdroszczę - moje obydwa skaczą przednimi łapami na drzwi tarasowe i przez tyle lat nie wpadłam na pomysł, jak je odzwyczaić. Pewnie już i tak za późno :placzek:
Oj nie wiem czy chciałabyś się zamienić ;)
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: miszakai »

Trochę andaluzyjskiej prywaty wspominkowo. Nasz lutowy wypad bezpsi do słońcaaaa :marzyc: Nie wiem czemu pionowe tak się wstawiają :niewka: Podczas naszej nieobecności psów pilnowali moi rodzice. Ginger miała spotkanie z dzikiem ale wyszła z tego cało, lekko poturbowana :roll: Może wzięły ją za warchlaczka i darowały życie :mysl_1: W każdym razie czekamy teraz już na wiosnę. Psy też :marzyc_2:
Załączniki
DSC_0009 (Copy).JPG
DSC_0009 (Copy).JPG (91.02 KiB) Przejrzano 1244 razy
DSC_0006 (Copy).JPG
DSC_0006 (Copy).JPG (86.82 KiB) Przejrzano 1245 razy
DSC_0105 (Copy).JPG
DSC_0105 (Copy).JPG (100.84 KiB) Przejrzano 1245 razy
DSC_0109 (Copy).JPG
DSC_0109 (Copy).JPG (91.57 KiB) Przejrzano 1244 razy
DSC_0125 (Copy).JPG
DSC_0125 (Copy).JPG (87.26 KiB) Przejrzano 1243 razy
DSC_0129 (Copy).JPG
DSC_0129 (Copy).JPG (89.29 KiB) Przejrzano 1243 razy
DSC_0132 (Copy).JPG
DSC_0132 (Copy).JPG (83.61 KiB) Przejrzano 1243 razy
DSC_0151 (Copy).JPG
DSC_0151 (Copy).JPG (124.48 KiB) Przejrzano 1242 razy
DSC_0170 (Copy).JPG
DSC_0170 (Copy).JPG (99.08 KiB) Przejrzano 1242 razy
DSC_0202 (Copy).JPG
DSC_0202 (Copy).JPG (82.32 KiB) Przejrzano 1242 razy
DSC_0222 (Copy).JPG
DSC_0222 (Copy).JPG (113.1 KiB) Przejrzano 1241 razy
DSC_0354 (Copy).JPG
DSC_0354 (Copy).JPG (76.42 KiB) Przejrzano 1242 razy
DSC_0438 (Copy).JPG
DSC_0438 (Copy).JPG (99.9 KiB) Przejrzano 1241 razy
DSC_0451 (Copy).JPG
DSC_0451 (Copy).JPG (74.33 KiB) Przejrzano 1242 razy
DSC_0439 (Copy).JPG
DSC_0439 (Copy).JPG (123.21 KiB) Przejrzano 1241 razy
DSC_0560 (Copy).JPG
DSC_0560 (Copy).JPG (94.59 KiB) Przejrzano 1241 razy
DSC_0604 (Copy).JPG
DSC_0604 (Copy).JPG (105.02 KiB) Przejrzano 1241 razy
DSC_0460 (Copy).JPG
DSC_0460 (Copy).JPG (92.45 KiB) Przejrzano 1241 razy
DSC_0448 (Copy).JPG
DSC_0448 (Copy).JPG (134.16 KiB) Przejrzano 1242 razy
DSC_0164 (Copy).JPG
DSC_0164 (Copy).JPG (134.07 KiB) Przejrzano 1240 razy
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: Ania W »

miszakai pisze:Ginger miała spotkanie z dzikiem ale wyszła z tego cało, lekko poturbowana :roll: Może wzięły ją za warchlaczka i darowały życie :mysl_1: :
:strach_2: Dobrze, że nic się nie stało :uff:

Słonko cieplutkie. Piękna ceramika :) Bardzo podobają mi się takie dzbanki " w ścianie" :marzyc:
I jaskółki piękne :marzyc_2:
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: SARABANDA »

Jak pięknie, zero zimy i turystów. I ten błękit :marzyc_2:
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: kasiawro »

Kąpaliście się ? :mysl_1:
Wiedzieliście czym mnie pokusić - wzory ceramiki piękne. Kocur z tyłkiem w słonku też fajny.
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: miszakai »

Ania W pisze: Dobrze, że nic się nie stało
Powiem Wam, że w sumie do tej pory nie wiadomo co i jak się stało. Mama szła z mamą Kuby od strony jeziora, lodem, za trzcinami. Było wtedy zimno, więc zjeździli na biegówkach całe jezioro i spacerowali też lodem, czego nie pochwalam :nunu: Krajka dostała pierwszej cieczki, co też oczywiście musiało nastąpić jak nas nie było :tia: , więc na smyczy. Cyga z Ginger poleciały w trzciny nagle. Zakotłowało się i był straszny trzask łamanych zamrożonych trzcin. Obie mamy zgłupiały przerażone co się tam dzieje. Cyga szczekała, huk. One też narobiły wrzasku, Cyga szczekała, więc dziki tymi trzcinami zaczęły uciekać. No i Ginger długo nie wybiegała z trzcin a jak wybiegła to z płaczem, jedną nóżką w górze i plamami krwi za nią :( Śmierdziała knurem ewidentnie, z tego co mama mówiła. Cyga ok. Nie wiemy co się dokładnie stało. Może Cyga i krzyki je wystraszyły a Ginger tylko stratowały ale miała w 2 miejscach jakby wyskubaną sierść, małe ranki, skaleczoną łapę - to pewnie od ostrych krawędzi/lodu itp., krwiaka na brzuchu no i staw kolanowy spuchnięty, noga w górze :roll:
My wracaliśmy na drugi dzień. Mama jak mi opowiedziała przez telefon historię to głos miała taki, że już się jednego grobku conajmniej spodziewałam ;)
Dostała zastrzyki 2 - antybiotyk i pzapalny i szybko zaczęło odpuszczać. Teraz już tylko wylinki zostały a Ginger śmiga. Pierwszy buldog na dziki :D Ona chyba naprawdę myśli, że jest ogarem i może wszystko a nawet więcej bo dochodzi buldozi tupet i rozdmuchane ego. W rów melioracyjny wypełniony teraz wodą też się ładowała za Krajką a tam gdzie Krajka ma po łokcie ona przecież cała wpadnie :)

No w każdym razie żyje nasz warchlaczek i tego się trzymam, że ją może locha za swoje dziecię wzięła :P
Ania W pisze:Piękna ceramika Bardzo podobają mi się takie dzbanki " w ścianie"
Kocham tą ceramikę :marzyc: Oczywiście takie 2 dzbanki już wiszą u nas na tarasach domu i Pączka :marzyc_2: Jadąc któregoś dnia trasą przypadkiem zauważyłam taki zwykły ogrodniczy, trochę z pamiątkami sklep tylko z ceramiką. Wiecie, taki zwyczajny, dla lokalesów. Walały się te donice, dzbanki, wazy, talerze po prostu na posadzce. Wszystko było o połowę tańsze. Ja zawsze biorę więcej bagażu z powrotem niż tam jak lecę do Hiszpanii no i wróciłam z walizką ceramiki aż mnie na indywidualną kontrolę na lotnisku wzięli, co ja tam wywożę :D I ta waga najgorsza, bo piękne gliniaki ogromne do ogrodu, surowa glina po wypale albo malowane po 15 euro. Tylko jak to przewieźć :placzek:

Chłopaki wleźli do basenu i do moria. Ja nie ale miałam powód. Tak to byłabym pierwsza w wodzie :)
A teraz żurawie, gęsi nad głowami. Mimo pluchy czuć wiosnę :marzyc_2: Ogarki z miotu K skończyły rok. Wyrosły pięknie. Krasnego wkleiłam jedno zdjęcie w wątku miotu, Kajkosz się pokazywał i mam dostać aktualne fotki, Krajkę obfocę na wiosnę ale mam nadzieję, że się w końcu reproduktorów 2 pięknych doczekam :marzyc_2: Pracuję nad opornym materiałem wystawowym :)
Obrazek
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: nulka »

Ależ dzielna dziewczynka Ginger! Tak po cichu marzy mi się ...
Na ogarkowie powinna być zakładka miłośników ceramiki :marzyc_2: Z ubiegłorocznych wakacji dwie miseczki przywiozłam :mrgreen:
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: Ania W »

Biorąc pod uwagę, że ostatni przypadek gończego o jakim słyszałam skończył się na poważnych szyciach i miał dużo szczęścia bo uniknął przecięcia tętnicy udowej i uszkodzenia jelit to łyse plamki i uraz łapy to naprawdę nic :uff:

miszakai pisze:
I ta waga najgorsza, bo piękne gliniaki ogromne do ogrodu, surowa glina po wypale albo malowane po 15 euro. Tylko jak to przewieźć :placzek:
Samochodem ? :tia:

miszakai pisze:Pracuję nad opornym materiałem wystawowym :)
Przyganiał.... ;)
ODPOWIEDZ