Niezależnie od tego jakie emocje to w nas budzi - proszę nie komentujcie i nie dzwońcie tam. Ponieważ pozostawienie jej tam nie rokuje podjęcia leczenia (usunięcie guza i sterylizacja), a niestety w związku z zainteresowaniem sukami niesterylizowanymi (telefon o Salwę, o którym pisała już kiedyś Ewka) zaczęliśmy się zastanawiać jakby można jej pomóc.
Na szybko udało się zorganizować następującą formę pomocy - sunia może tymczasowo trafić do hotelu do dobrych warunków i dobrą opieką weterynaryjną ( zostanie zoperowana i wysterylizowana). Jest możliwość transportu.
Pozostaje kwestia Waszej zgody na pokrycie tych kosztów:
Hotel kojec zewnętrzny 200 zł +karma.
100 zł wykup
Koszty opieki weterynaryjnej jeszcze nie są do końca znane, ale na pewno będzie to rozsądna kwota.
Nie umiem też powiedzieć jaki będzie na dzień dzisiejszy koszt transportu.
Sprawa PILNA, bo sunia może być zabrana już jutro lub piątek.

Czekamy na Wasze zdanie i (nie ukrywam) zielone światło
