Powiem Wam, że od momentu jak kupiłam automat do wypieku ( sprzedałam piekarnik jakiś czas temu bo nie mieścił się w mikrokuchni

) to w sklepie chleba nie kupuję.
Bagietki, bułki a nawet ciasto drożdżowe z owocami robię w maszynie.
Chleb śnił mi się po nocach a to za sprawą zakwasu, z którym ciągle było coś nie tak ...
Wkońcu mąż powiedział:
słuchaj no babo ! żaden zakwas nie będzie Ci stawiać warunków, weź się za niego
No i się wzięłam. Zakwas miałam od czasu jak go zaczęłam hodować tylko ten zaczyn mi za cholerę nie wychodził
Przedwczoraj na spokojnie zrobiłam podchody i wczoraj w nocy upiekłam chleb ... Jest tak pyszny, że można oszaleć
