Fotorelacja z tegorocznego Konkursu płk. Kartawika z Jar.
Udział brały dwie ogarunie: Hańcza i młodsza koleżanka Bona

, a także stado gończych polskich, jak zwykle
W losowaniu Ewie i mi znowu średnio poszło, bo te ostatnie numery startowe nas prześladują (wyciągnęłyśmy je także w Tarchalicach)
Dziewczyny się starały, ale niestety, nie udało się zdobyć tych pięknych pucharów, które przygotowała Kasia

Mamy nadzieję, że nigdzie ich nie upłynni i następnym razem, któryś zgarniemy
Fajnie było spędzić czas w miłym towarzystwie, w lesie szczególnie, że pogoda super dopisała.
Dziękujemy Ewciu, Kasiu i Tomku
Monika, Hańcza i Artur
Leśne Bytowanie Hodowla Ogarów Polskich "...nieśmiertelność tkwi w łańcuchu, nie w poszczególnych ogniwach." E.Wiechert