Tydzień temu, Jacek z Ruczajem i Zakusą wzięli mnie z Hańczą na ścieżkę tropową

Była to pierwsza ścieżka Hańczy i myślę, że udana, bo poszło jej sprawnie

Dostałyśmy farbę i niebawem w Puszczy Piskiej jeszcze potrenujemy. Ślicznie dziękujemy

Wczoraj, Maciej z Czujną wzięli mnie z Hańczą do dziczej zagrody w Jarach

Dużo by pisać i opowiadać jak psom się podobało, a najważniejsze, że reagowały na dzika i w zasadzie to Maciek jako fachowiec mógłby to ocenić, a ja po prostu jestem zachwycona i od strony laika to opiszę. Do tej pory latałam z Hańczą po polach w Bukowinie pod Wrocławiem, wyszukiwałam tropy dzika w bruzdach ziemniaków i oswajałam z nimi Hańczę, po czym towarzyszyłam jej jak goniła i głosiła na tropie pełna zachwytu, czasami lądowałam głową w kartoflach

, ale po tym co wczoraj pokazała Hańcza wiem, że było warto. Może tymi codziennymi gonitwami udało mi się w niej wzbudzić zainteresowanie tropami, bo je podejmuje i pięknie głosi. Wczoraj w zagrodzie również pięknie głosiła na tropie i aktywnie ją przemierzała

Ślicznie dziękujemy

Monika z Hańczą z Sarmackiej Tradycji
"Miejsce, w którym wzrosłem, było dla mnie czymś więcej niźli ojczyzną.(...)... las jest jedną z form boskości." Ernst Wiechert - Lasy i ludzie. Rozdział XI Szumią lasy.
Leśne Bytowanie Hodowla Ogarów Polskich "...nieśmiertelność tkwi w łańcuchu, nie w poszczególnych ogniwach." E.Wiechert