Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Autorytet się nazywa Hultaj.
Januszowi pasuje taki szczeniak. Psiaki dorosłe wesołe, a młoda skupiona rejestrowaniem co się dzieje.
Januszowi pasuje taki szczeniak. Psiaki dorosłe wesołe, a młoda skupiona rejestrowaniem co się dzieje.
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Portrecik w kwiatach - do zakochania
Przekaż Januszowi, ze do twarzy mu z ogarem
Nie mogę się na tę małą napatrzeć. A jaka naburmuszona na 2 i 3 kwiatowej fotce

Przekaż Januszowi, ze do twarzy mu z ogarem

Nie mogę się na tę małą napatrzeć. A jaka naburmuszona na 2 i 3 kwiatowej fotce

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Przekażę Januszowi 
Orawa naburmuszona bo musiała siedzieć
Naburmuszona dziewczynka w przedszkolu. Same spanieli...dobrze chociaż, że jeden jest polski



Orawa naburmuszona bo musiała siedzieć

Naburmuszona dziewczynka w przedszkolu. Same spanieli...dobrze chociaż, że jeden jest polski



- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Oj, zazdrościmy kontaktów z innymi młodymi psami
Nie wiem jak mieszkający na wsi radzą sobie z socjalizacją z psiakami. Albo przedszkole i 1,5-2h jazdy autem w upałach (średni pomysł i zrezygnowałam) albo na miejscu posucha. Poznajemy ile się da ale mało. Zupełnie inaczej jest wyjść na 3 spacery z bloku i psów pełno dokoła. A jakie małe te spanielki 


Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Myślę, że ludzie na wsiach naprawdę nie mają problemy z socjalizacją
Socjalizacja to raczej takie miejski wymysł
W sumie to okazało się, że pies w bloku jednak nie jest taki nieszczęśliwy ...jak to się na wsiach uważa 
Cavalierek jest chyba z tydzień młodszy od Łozy. Spanielka polska ma 9 tygodni więc szczylek mały. Spanielki ewidentnie się dobrały - Cavalierek zakochany po kudłate uszy w koleżance. Koleżanka nieco przytłoczona tym uczuciem i sfrustrowana. Orawka momentami bardzo fajnie rozładowywała sytuację i próbowała je rozdzielać jako najstarsza w grupie, ale poza tym trochę się trzymała na uboczu, wąchała, zwiedzała...kradła zabawki
.
Za to Orawa kocha goldeny. Mamy w okolicy dwie bardzo fajne suki i ulubionego kolegę Łozy - psa, i mała ciągnie do nich strasznie. Z resztą się nie dziwię bo naprawdę fajne psy:)
A kiedy Orawa pozna wujka Czekana?



Cavalierek jest chyba z tydzień młodszy od Łozy. Spanielka polska ma 9 tygodni więc szczylek mały. Spanielki ewidentnie się dobrały - Cavalierek zakochany po kudłate uszy w koleżance. Koleżanka nieco przytłoczona tym uczuciem i sfrustrowana. Orawka momentami bardzo fajnie rozładowywała sytuację i próbowała je rozdzielać jako najstarsza w grupie, ale poza tym trochę się trzymała na uboczu, wąchała, zwiedzała...kradła zabawki

Za to Orawa kocha goldeny. Mamy w okolicy dwie bardzo fajne suki i ulubionego kolegę Łozy - psa, i mała ciągnie do nich strasznie. Z resztą się nie dziwię bo naprawdę fajne psy:)
A kiedy Orawa pozna wujka Czekana?

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Coś za coś. Może i socjalizacja w mieście lepsza ale moje psy bardzo nieszczęśliwe że nie mogą więcej przebywać na zewnątrz. Rozkładają się pod koniec spaceru na trawie z miną "nigdzie nie idę".
Spanielek polski super, bardzo fajna rasa.
A młoda rośnie w tempie błyskawicznym
Spanielek polski super, bardzo fajna rasa.
A młoda rośnie w tempie błyskawicznym

"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Widać, że mała ma niezłą kondycję.Ania W pisze:Jak przyjechałam po Orawę i zobaczyłam Olszę śmigającą po zboczu, po skałkach, cały czas w ruchu - byłam w szoku Jak napisała Kasia - szatan nie pies!

Tak zmienił się. Z wiekiem robił się bardziej stateczny a przecież był z niego niezły czort i trzeba było długich spacerów aby nie rozniosła go energia - ale to chyba "przypadłość" wielu szczeniaków.Ania W pisze:Kiedyś też oglądałam fotki młodego Aresa Był zupełnie do siebie niepodobny
Lat co prawda Aresowi przybywa ale wcale nie chce być spolegliwym starszym panem. Zmiana miejsca zamieszkania i pojawienie się towarzyszki dodało mu trochę energii i wigoru.


Super, życie psa nie jest długie i niech coś się dzieje w tym życiu. Będziemy Wam wszystkim kibicować.Ania W pisze: w końcu docelowo czeka ją dość aktywne życie, a i ja lubię ogary nieco bardziej temperamentne)

- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Ja z perspektywy życia i tu i tu uważam jednak, że szczęśliwszy na wsi ale mówię o swoim...A już zwłaszcza jak są inne psy. Bo Krajce wystarczy w sumie Cyga, Ginger i okazyjnie inne psy(mamy gości z psami, znajomych z psami, rodzinę z psami). Dla mnie ważne jest, żeby nie była jako dorosła nastawiona na nie w kontaktach z psami, bo mi to życie utrudni:). Ale ta wieś to tylko pod warunkiem łażenia swobodnie po dużym terenie(u nas nie zamykanym wręcz) plus aktywność z psami i ludzkim stadem. Siedzenie na kilkusetmetrowej działce ogrodzonej bez spacerów i samotnie - wtedy miasto wygrywa. Także wszystko zależy;). Jak pytam przyszłych właścicieli o to gdzie mieszkają oni myślą, że odpowiedź prawidłowa to w domu z ogrodem a jest odwrotnie - jak w mieście to ja już jestem spokojna:), jak na wsi to pada dodatkowy zestaw pytańAnia W pisze:W sumie to okazało się, że pies w bloku jednak nie jest taki nieszczęśliwy ...jak to się na wsiach uważa

Re: Tu będzie BARDzo fajny blog ;-)
Ta spanielka obwąchująca, na pierwszym zdjęciu, Orawkę wygląda jak owieczka.
Życie ogara w mieście?
Z pewnością nie jest nudne - mnóstwo różnorakich bodźców, ale i wymaga dużo od właściciela.
Jeżeli ktoś ogranicza się do spacerów utartym szlakiem w pobliżu domu, to dla psa nuda. Czata na taką wersję odpowiada chęcią powrotu do domu
Co innego jak jedziemy za miasto

Życie ogara w mieście?
Z pewnością nie jest nudne - mnóstwo różnorakich bodźców, ale i wymaga dużo od właściciela.
Jeżeli ktoś ogranicza się do spacerów utartym szlakiem w pobliżu domu, to dla psa nuda. Czata na taką wersję odpowiada chęcią powrotu do domu

Co innego jak jedziemy za miasto



Jagoda z Czatą Nowogary i Poraj z Zadrą-Esterą z Ogarów z Kniei