

Bobrzą robotę przy okazji sprawdzimy.nulka pisze: Ciekawe jak długo będzie ta bobrza robota stała ,może już leży?
Ostatnio śniadanie Leona wygląda tak - co lubię zjadam, co nie lubię pluję w psy, owoce jagodowe zjadam, ale tak, żeby sok trafił w ścianęmiszakai pisze:hania pisze: I zeskrobywanie jagód ze ścian
Bronia jest właśnie tą, której nikt nie chciał (pobita przez amazonki i bez jednego pióra w ogonie).kasiawro pisze:Dlatego ja nie kupuję, tylko czekam cierpliwie pewnie kiedyś jakaś której już nikt nie chce się trafi.
Czata też ciągle czatuje pod wolierą. Alternatywnie odżywia się tym co papugom wypadnie, np. słonecznik.hania pisze:Ostatnio śniadanie Leona wygląda tak - co lubię zjadam, co nie lubię pluję w psy, owoce jagodowe zjadam, ale tak, żeby sok trafił w ścianę. Jak niosę miseczkę to psy już czatują w okolicy klatki.