Nazwiskami nie "rzucę" bo niestety nie znam. Ale jeśli spojrzysz na to zdjęcie z zakończenia konkursu to ten Pan w okularach który prowadził zakończenie, był właśnie z nami na ścieżce.kasiawro pisze: Ewa z kim byliście na ścieżce?
Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Jestem pełna podziwu i uznania
Gratuluję serdecznie 


Byleby w sercu ciągle maj!
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Nie wiem co to jest ale ja widże te zdjęcia, dzwoniłam też do dwójki moich znajomych i u nich nie zniknęły (przynajmniej na razie). Na moim koncie na serwerze zewnętrznym też widnieją.kasiawro pisze:Niestety zdjęć już nie widać

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Teraz mam wszystkie powyżej ale te o zabawie nadal nie są czytelne 
A możesz mi podać nazwisko sędziego głównego bo nie czytelne, resztę sędziów kojarzę.
Szkoda, że nas nie było podjechalibyśmy Wam pokibicować i spotkać się bo widzę sporo znajomych.

A możesz mi podać nazwisko sędziego głównego bo nie czytelne, resztę sędziów kojarzę.
Szkoda, że nas nie było podjechalibyśmy Wam pokibicować i spotkać się bo widzę sporo znajomych.
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Skład komisji sędziowskiej był taki:
sędzia główny : Mrugała Zbigniew
członkowie : Korybski Krzysztof, Piekarski Czesław, Kapelska Marta
sędzia główny : Mrugała Zbigniew
członkowie : Korybski Krzysztof, Piekarski Czesław, Kapelska Marta
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Też nie widzę zdjęć 

Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Ale za to niedziela była dla mnie......
A właściwie to dla Aresa i jego dwóch koleżanek - Czaty i Gabi. Bona wypoczywała po sobotnim konkursie a my ruszyliśmy w trasę, do podwrocławskich Pracz Odrzańskich. Kierunek trasy wyznaczała Jagoda i tym razem powiodła nas przez pola i łąki.
Pola, pola, ogrom przestrzeni, a słoneczko trochę doskwierało.



Słoneczko wprawdzie grzało, ale po niedawnych deszczach kałuż i bajorek na polach nie brakowało



Byliśmy też w starorzeczu Odry i co rusz natrafialiśmy na jakieś stare odnogi rzeki i rozlewiska



A to droga na tzw. "naszą polanę". Tu zrobiliśmy sobie piknik. Ewa miała kawę i do tego wafelki, Jagoda poczęstowała jabłkami, a ja no cóż..., nie przygotowałam się.

A właściwie to dla Aresa i jego dwóch koleżanek - Czaty i Gabi. Bona wypoczywała po sobotnim konkursie a my ruszyliśmy w trasę, do podwrocławskich Pracz Odrzańskich. Kierunek trasy wyznaczała Jagoda i tym razem powiodła nas przez pola i łąki.
Pola, pola, ogrom przestrzeni, a słoneczko trochę doskwierało.
Słoneczko wprawdzie grzało, ale po niedawnych deszczach kałuż i bajorek na polach nie brakowało
Byliśmy też w starorzeczu Odry i co rusz natrafialiśmy na jakieś stare odnogi rzeki i rozlewiska
A to droga na tzw. "naszą polanę". Tu zrobiliśmy sobie piknik. Ewa miała kawę i do tego wafelki, Jagoda poczęstowała jabłkami, a ja no cóż..., nie przygotowałam się.
- Marzena i Czarek
- Posty: 1491
- Rejestracja: wtorek 03 maja 2016, 12:47
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: pod Częstochową
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Piękne tereny. A u nas pod Częstochową dziś pada, pada,pada.
>>>Hodowla Ogara Polskiego z Kawaleryjską Fantazją<<<
Numer kontaktowy: 503 067 461
Numer kontaktowy: 503 067 461
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Między borem a miastem - ARES i BONA
Wieczorny spacer Bony
na długi weekend zawitaliśmy do Wrocławia. Dzień teraz długi to i na spacer można pójść późniejszą porą, kiedy w parku mniej ludzi a więcej psów. Bona zawsze znajdzie jakiegoś chętnego psiaka do zabawy. Wczoraj też znależli się chętni ale najlepsza zabawa, tzn biegi, były z tym niespełna rocznym chartem polskim o imieniu Lukier.
Było już szaro (około godz. 20.30) i zdjęcia nie są dość wyraziste a do tego robione telefonem.
A to właśnie Lukier


Bona , jak na ogara, to ma duże możliwości jeśli chodzi o bieganie i jak tylko mogła to starała się dotrzymać kroku Lukrowi. Pojawił się też pies w typie huskyego ale chyba nie wytrzymał i wkrótce opuścił towarzystwo

Oprócz Lukra był też i whippet ale z racji wieku (12 lat) nie był zainteresowany bieganiną.

na długi weekend zawitaliśmy do Wrocławia. Dzień teraz długi to i na spacer można pójść późniejszą porą, kiedy w parku mniej ludzi a więcej psów. Bona zawsze znajdzie jakiegoś chętnego psiaka do zabawy. Wczoraj też znależli się chętni ale najlepsza zabawa, tzn biegi, były z tym niespełna rocznym chartem polskim o imieniu Lukier.
Było już szaro (około godz. 20.30) i zdjęcia nie są dość wyraziste a do tego robione telefonem.
A to właśnie Lukier
Bona , jak na ogara, to ma duże możliwości jeśli chodzi o bieganie i jak tylko mogła to starała się dotrzymać kroku Lukrowi. Pojawił się też pies w typie huskyego ale chyba nie wytrzymał i wkrótce opuścił towarzystwo
Oprócz Lukra był też i whippet ale z racji wieku (12 lat) nie był zainteresowany bieganiną.