Czy ktoś z Was spotkał się z problemem alergii u ogara? Czy została ona potwierdzona jakimiś badaniami? Czy podejrzenie alergii wynika z wyeliminowania problemu za pomocą zmiany karmy?
Czy ktoś z Was robił psu testy na alergię środowiskową?
Ja nadal próbuję dojść źródła łupieżu (na tyle delikatny, że weterynarze nie dopatrują się większego problemu) drapania po brzuszku - pies sam doprowadza do wyłysienia, intensywnego iskania się psa. Nie wiem, jak to jeszcze opisać - pies nie ma ran ani nic takiego, ale jego zachowanie sugeruje mi, że coś jest nie do końca tak.
Zleciłam testy na alergię środowiskową w VetLabie - poza pchłami Stella uczulona jest na wszystko inne

Na razie nie jestem na tyle przy kasie, by badać, jakie konkretnie drzewa itd. i odczulać psa. Przeszliśmy na karmę RC Hypoallergenic - weterynarz polecił taki sposób wykluczenia alergii pokarmowej (jak przejdzie po karmie alergicznej, to testować, co może jeść), ale zastanawiam się, czy nie lepiej zrobić badanie też na pokarmową, bo po tej karmie kupy zachwycające nie są, więc może i w niej coś jej nie pasuje... Np. po zaleconym na sierść oleju z łososia pies wściekle się drapał i zdecydowanie bardziej widoczny był ubytek sierści na brzuchu.