Bikejoring - rozgrywany jest na dystansach sprinterskich i psy biegną z przodu,przypięte linami z pasem amortyzującym.hania pisze:Rower z psem to bikejoring
Nasz sąsiad ma dwa Greystery mieszańce z którymi to uprawia i widok jest niesamowity.
Ale to profesjonaliści i na pewno nie jest to rekreacyjna przejażdżka z psem przy rowerze.
A bieganie ? wydaje mi się, że wszystko zależy od egzemplarza psa

Ja biegam z Codą, ona to lubi i bardzo się nakręca. Jak biegniemy to biegniemy i nic innego się nie liczy. Nie ucieka, nie zaczepia innych psów, nie zwalnia, ma tylko jeden cel - do przodu !
Jak zakładam buty do biegania to siedzi pod drzwiami i piszczy z radości

Natomiast Uchaty to zupełnie inna bajka choć próbowałam z nim kilkanaście razy i za każdym razem JA czuję się, jak husky w zaprzęgu

To pies, który kompletnie nie czuje potrzeby biegania przed siebie, on ma czas na wszystko, on musi wolno i dokładnie sprawdzić każdą trawę, każdy kamień ... no nie daje się do tego sportu i kropka

Tak więc najpierw chyba trzeba sprawdzić predyspozycje psa w tym kierunku
