Olfactusy i spółka
Re: Olfactusy i spółka
16-latka Bajka wlewa we mnie pokłady optymizmu. Opsik za 2 miesiące obchodzi 11. Jego maka żyje, więc i on ma jeszcze trochę przed sobą.
"Zagraj ma ton niemal basowy.Śpiewak trochę wyższy i spełnia rolę barytonu. Lutnia ma piękny matowy głos, a Nutka najcieniej i najwyżej ciągnie. Wszystkie tworzą chór.
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
To jest myśliwski śpiew, w którym dźwięczy cała psia radość życia "
- Iza i Sławek
- Posty: 1621
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 09:47
- Gadu-Gadu: 0
- Kontakt:
Re: Olfactusy i spółka

( chociaż jak pomyślę, że często moje leżą na kanapie a ja na podłodze ...)
Wesna z Gończaków
Re: Olfactusy i spółka

Nie ma to jak dobry szkoleniowiec, a nawet dwu, wyszkolą ogara jak się patrzy

Re: Olfactusy i spółka
E tam, młoda robi za kołderkę dla labków.
A swoją drogą podobna jest do babci Łownej.
A swoją drogą podobna jest do babci Łownej.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."