Aniu zaczęliśmy od Tarnowa, w planie było dość dużo do zwiedzenia, a mieliśmy tydzień na to bo potem zlot nas wzywał. Przemyśla nie zdążyliśmy zwiedzić, więc pewnie na wschodzie się pojawimy jeszczeania N pisze:No i byli w okolicy i nie zajechali![]()

Z Nałęczowa pojechali na skos, na wschód aby spotkać się z dawno nie widzianą rodzinką ogarzą. Przede wszystkim Zagaj poznał się z ciocią Jocią oraz moim miejscem urodzin.
Siostrzyczka Jocia nie była zadowolona z towarzystwa Zagaja.

Obój Samograj.

Dzielnie dogląda stajni i lecznicy.

Jeśli Janów Podlaski to oczywiście też konie.


Kuc Norweski.

Trafiliśmy na kowala


Najstarsza klacz w stadninie chodziła sobie spokojnie skubiąc trawę.

Lustereczko


Nadburzańskie Granie.

Nastał lipiec i wszyscy byliśmy razem. Rekompensata za nie zabranie mnie na wakacje.

Wspólne popołudniowe drzemki.

Wspólne wieczorne wyjścia na ambonę.
