Bardzo Wam wszystkim Dziękuję za pamięć i życzenia!!!
Zimne

dla wszystkich!!!
Jak co roku o tej porze trochę sobie odpoczywaliśmy, więc dopiero dziś zasiadłam do ogarkowa na spokojnie.
Obiecujemy, że od maja wszystkie nasze relacje zostaną uzupełnione na naszym blogu, tylko prosimy o cierpliwość.
Melduję, że Pasia dzielnie znosi upały, wczoraj miała mokre okłady w pościeli, leżała owinięta poszwą dobre 30 min. a Zagaj w tym czasie polewany był wodą i wycierał się na kostce.
Pasia rano coś nam trochę pluje od dwóch dni, obserwujemy i zobaczymy.... apetyt jest, temperatury brak.
Pozdrawiamy z upalnej Niemczy z najbardziej zacienionego miejsca w domu, gdzie za oknem w tym miejscu jest 33 stopnie.
Zmieniamy wodę w naszym "akwenie" i pewnie zaraz będziemy się w nim "foczyć".