Zdjęcie nr 16 (to pod perukowcem ) licząc od lewej co to za kwiatki? Bo posiałam pięknie zakwitły ,pachnące zwłaszcza wieczorem ,ale nie wiem co to

czy to maciejka czy jakaś inna macierzanka ?
Zazdroszczę owoców na drzewkach

Cieszyłam się moimi jabłonkami w zeszłym roku posadzone na jednej już było 6 czy 7 jabłek (chyba papierówki) jedno popołudnie przyszedł grad zmasakrował całą zieleninę

jedna jabłonka złamana a na drugiej jabłka już w ciemne plamy od gradu ,nie dojrzeją .Koło tarasu z dużego krzaczora czarnego bzu ,który pięknie osłaniał nas od sąsiadów został faktycznie krzaczor -same kikuty bez liści ,ech życie ...
Moje doświadczenie z hortensjami jest ...dziwne

zawsze skuszę się na jakieś ładne w sklepie i nie zdążę się nacieszyć ani tym bardziej przesadzić ,bo najzwyczajniej usychają .I miałam takie trzy piekne czerwone ,wywiozłam do domu do ogrodu dwa trzy dni mnie nie było jak przyjechałam to już było po nich,uschnięte totalnie .Włożyłam do wiaderka z zamiarem wyrzucenia ,ale w tym wiadrze zostały .Przyszły ulewy ,po ulewach robię porzadki w ogrodzie ,chcę wyrzucić wreszcie te nieszczęsne hortensje a tu niespodzianka puściły piękne soczysto zielone liście .Już im nie darowałam w dobrej ziemi posadziłam przy tarasie no i rosną ,chyba już w tym roku nie zakwitną ,ale może przezyją
