Salwa do adopcji-pilne

[miszakai]

Będę się czepiać ale jaki sens ma pisać że jest czempionką, a już że jest suką hodowlaną - skoro jest wysterylizowana -to nie rozumiem

A ja uważam, ze bardzo dobrze to brzmi, niezależnie od sterylki mówi trochę o historii psa...

[kwadra]

Sarabanda przeciez napisalam ze nie jestem za ukrywaniem faktow.

[Eni]

Będę się czepiać ale jaki sens ma pisać że jest czempionką, a już że jest suką hodowlaną - skoro jest wysterylizowana -to nie rozumiem

A ja uważam, ze bardzo dobrze to brzmi, niezależnie od sterylki mówi trochę o historii psa...

Dla mnie też taki dobór słów brzmi dziwnie. Suką hodowlaną już nie jest. Czy nie lepiej napisać, że "była czempionką Polski i suką hodowlaną"?

[Eni]

Będę się czepiać ale jaki sens ma pisać że jest czempionką, a już że jest suką hodowlaną - skoro jest wysterylizowana -to nie rozumiem

A ja uważam, ze bardzo dobrze to brzmi, niezależnie od sterylki mówi trochę o historii psa...

Dla mnie też taki dobór słów brzmi dziwnie. Suką hodowlaną już nie jest. Czy nie lepiej napisać, że "była czempionką Polski i suką hodowlaną"?

[qzia]

Championką jest nadal. I na tym może poprzestańcie. Choć i tak uważam, że to mało ważne.

[Ewka]

jesli mozna poprosic o ten kontakt tu lub na priv chociaz jak ma byc na fb to juz malo prywatny bedzie

Bardzo proszę 601 550 735.

Myślę, że powinnam też wspomnieć o jednej rozmowie w sprawie adopcji Salwy. Zgłosił się do Hani Pan, właściciel ogara, z propozycją adopcji Salwy. Chciałby, by jego pies miał towarzystwo. Ujęło mnie bardzo, że Pan mając świadomość choroby Salwy, ma też świadomość, że bardzo trudno będzie jej z tego powodu znaleźć dom. No ale nie choroba Pana najbardziej niepokoi, tylko skłonność Salwy do ucieczek. W każdym razie jesteśmy umówieni na pozostanie w kontakcie. Obiecałam Panu dać znać, kiedy będziemy już mieli Salwę zdiagnozowaną. I po obserwacjach przez Hanię jej zachowań. Żebyśmy maksymalnie dużo, tyle oczywiście ile będziemy w stanie się dowiedzieć, mogli Panu przekazać informacji. Żeby świadomie podjął ostateczną decyzję o jej adopcji.

[SARABANDA]

Brzmi optymistycznie. Tak mi się przypomniał artykuł w którejś "psiej" gazecie o zwiewających psach. Pies zwiewający chodził cały czas połączony z linką z tym nie zwiewającym i posłusznym

[Ania W]

Pies zwiewający chodził cały czas połączony z linką z tym nie zwiewającym i posłusznym

Nigdy bym tak nie ukarała tego grzecznego psa

Nadrobiłam zaległości - myślę, że generalnie przez chwilę skupiło się na tym co najmniej istotne (czy ona hodowlana czy czampionka...była czy obecna). Z mojego doświadczenia dwie rzeczy są decydujące : zachowanie i zdrowie. Jedni przeboleją problemy zdrowotne jeżeli pies będzie łatwy w obsłudze, inni poradzą sobie z "wariatem" byle zdrowym.
Ja bym się w ogłoszeniach na razie nie wdawała w szczegóły tylko oględnie napisała przede wszystkim jakie problemy były ...bo na to co jeszcze się pojawi mamy raczej średni wpływ.

[SARABANDA]

To nie kara, to praca no chyba że przyjmiemy że każda praca to forma kary
Bardziej mam dylematy jeżeli chodzi o wykorzystywanie psów do pomocy niepełnosprawnym - to wg mnie dla psa jest straszne obciążenie.

[BasiaM]

Myślę, że powinnam też wspomnieć o jednej rozmowie w sprawie adopcji Salwy. Zgłosił się do Hani Pan, właściciel ogara, z propozycją adopcji Salwy...

No i Salwę pewnie byśmy widywali na spacerach co jakiś czas
Tak jak pisze Ewa, leczenie i dbanie o zdrowie psów dla tej rodziny nie będzie problemem.
Ważne czy wypuszczając psy na ogród Salwa nie będzie próbować wydostać się poza posesję.
Oczywiście psiaki będą mieszkać i spać w domu

Tak mi się przypomniał artykuł w którejś "psiej" gazecie o zwiewających psach. Pies zwiewający chodził cały czas połączony z linką z tym nie zwiewającym i posłusznym

Miałabyś serce związać tak swoje psy i puścić na łąkę albo do lasu ?