Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
dzisiejsze ważenie pokazało 24 kg (waga łazienkowa), wzrostu też ma około 55 cm
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Czyli dwie siostry wyższe (55 cm) i cięższe (24-25 kg), jedna mniejsza i lżejsza (51cm i 22 kg) i jedna mniejsza i cięższa.. to znaczy z niedowzrostem
Albo mama Polka zapatrzyła się na jamnika

Albo mama Polka zapatrzyła się na jamnika

- Załączniki
-
- Niedowzrost 1
- IMG_3106.JPG (68.72 KiB) Przejrzano 2140 razy
-
- Niedowzrost 2
- IMG_3110.JPG (76.35 KiB) Przejrzano 2132 razy
-
- Już nawet amstaf walczy na siedząco......
- IMG_3318.JPG (101.69 KiB) Przejrzano 2140 razy
Miłego,
Witold
Witold
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Poza siedząca niesamowita.
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Niesamowity jest amstaff, Buba. Ma psychikę.... lepszą od "ideału" (czyli Bezy). Jak Beza dorośnie to chciałbym żeby miała tak totalny brak zainteresowanie obcymi ludźmi i taką pewność siebie. Na razie Beza (bo to o niej blog
) przeszła wobec ludzi na zainteresowanie tylko tymi którzy na nią zwracają uwagę, a wobec niektórych psów podkula ogon na początek (to oczywiście jej zostanie i to nie problem). Buby z podkulonym ogonem nie widziałem
Aha,ten amstaff jest ze schroniska
Niesamowity był też pierwszy raz kiedy udało się Bezie go sobą zainteresować (bo była przymała wtedy). Było to na asfaltowej ścieżce, wieczorem, i upadkom Bezy towarzyszył głuchy łomot... Wszyscy się zastanawiali czy to odgłos czaszki czy korpusu.... Ale zapasy to jej ulubiony sport, (z bieganiem gorzej, na razie) i tak przeszła cały park. Na końcu amstaff trochę pobiegał, stracił oddech i Bezie udało się go pokonać, znaczy
on odpoczywał w parterze....
Teraz to ulubiony pies do zapasów i szczypania...( i sadzania też)


Aha,ten amstaff jest ze schroniska

Niesamowity był też pierwszy raz kiedy udało się Bezie go sobą zainteresować (bo była przymała wtedy). Było to na asfaltowej ścieżce, wieczorem, i upadkom Bezy towarzyszył głuchy łomot... Wszyscy się zastanawiali czy to odgłos czaszki czy korpusu.... Ale zapasy to jej ulubiony sport, (z bieganiem gorzej, na razie) i tak przeszła cały park. Na końcu amstaff trochę pobiegał, stracił oddech i Bezie udało się go pokonać, znaczy

Teraz to ulubiony pies do zapasów i szczypania...( i sadzania też)

- Załączniki
-
- Dynamicznie
- IMG_3466.JPG (76.46 KiB) Przejrzano 1915 razy
-
- Sadzamy
- IMG_3467.JPG (63.02 KiB) Przejrzano 1914 razy
-
- Przewrót
- IMG_3468.JPG (63.73 KiB) Przejrzano 1914 razy
-
- Jest nasz
- IMG_3485.JPG (62.29 KiB) Przejrzano 1914 razy
-
- Nie tylko walką psy żyją
- IMG_3444.JPG (72.54 KiB) Przejrzano 1906 razy
Miłego,
Witold
Witold
- miszakai
- Posty: 4790
- Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
- Kontakt:
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Fajna kompanka do zabawy. A Buba też młoda jest? Jeśli chodzi o psychikę to różnie może to wyglądać jak Brzana dorośnie
Amstafy - tak bardzo ok dla ludzi bywają problematyczne w kontaktach z innymi przedstawicielami swojego gatunku
Kto wie jak będzie traktowała suka amstafa dorosła już sukę ogara. Mam wrażenie, że wtedy psychika ogara zyska na wartości
A z niedowzrostem nie kumam - super rośnie dziewczyna. Każda rośnie w swoim tempie. Nijak jeszcze mają się obecne pomiary z linijką czy miarką stolarską do wymiarów dorosłego ogara 




Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Brzana rośnie i rośnie
My jesteśmy codziennie w lesie i jakoś spotkać się nie możemy
Marta ma rację, nie wiadomo jak będzie gdy suczydła dorosną
Moje też miały najlepszą koleżankę amstafkę, skończyły się zabawy jak obydwie suki dojrzały. U nas jeszcze dochodzi zazdrość Cody o Uchatka
Więc wolę już nie próbować zabaw bo tamta raz zęby pokazała Codzie 

My jesteśmy codziennie w lesie i jakoś spotkać się nie możemy

Marta ma rację, nie wiadomo jak będzie gdy suczydła dorosną





Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Buba ma chyba trochę ponad rok. I na razie doskonale kontaktuje się z wszystkimi psami jakie się schodzą na boisko, a bywa ich 10 i więcej na raz, większość dorosła. Nawiasem mówiąc amstaffy są bardziej zabawową rasą. Największe obawy są co do owczarków niemieckich, często też ONki chodzą dookoła na smyczy....miszakai pisze:Fajna kompanka do zabawy. A Buba też młoda jest? Jeśli chodzi o psychikę to różnie może to wyglądać jak Brzana dorośnie(...)
Psychika się zmienia, Beza przestała się interesować wszystkimi ludźmi, a dzisiaj po raz pierwszy zlekceważyła psa - golden położył się na ścieżce (one tak często), a ona poszła w kierunku boiska....
Najmniejsza, najcięższa, raczej długa niż krótka, to wszystko jest super, niedowzrost jest żartem. Zad robi się wyższy od kłębu - OK, taką końską budowę polubiłem u beaucerona. Taka powinna ładnie biegać, a kilka wzmianek że Vik się ładnie porusza było dla mnie argumentem za.miszakai pisze:A z niedowzrostem nie kumam - super rośnie dziewczyna.
Ale jak ją szczepiłem pierwszy raz, to naprawdę mogłem zażartować " Pani doktor, strasznie wielki mi ten jamnik urósł???"
Więc ten niedowzrost to po to, żeby mi ktoś napisał że teraz to głowa i nogi będą rosły

Miłego,
Witold
Witold
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Znaczy się BezaBasiaM pisze:Brzana rośnie i rośnie![]()
My jesteśmy codziennie w lesie i jakoś spotkać się nie możemy![]()

W dni powszednie ok 18 na boisko. I pewnie coraz później ze wzrostem temperatury....
Czyli plan tak do 20tej.
A w "łykendy" trochę później niż Wy, do tego pies po przejściu mostka na Śląskiej ma do wyboru las na prawo i park z boiskiem na lewo..... A on już wie, co na razie woli.

Miłego,
Witold
Witold
Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Tia, moje kiedyś tylko na boisko ciągnęły i nigdzie więcejPsin+co pisze:... do tego pies po przejściu mostka na Śląskiej ma do wyboru las na prawo i park z boiskiem na lewo..... A on już wie, co na razie woli.

Jak podrosły to im się priorytety zmieniły

Teraz w jednym miejscu zaczynają się nudzić, za to uwielbiają kilkugodzinne wędrówki

Co pół metra mają nowe zapachy, nowe tereny, ślady zwierząt itp .... Często w stadko dzików trafiamy albo jeleni to dopiero mają frajdę

Ja mniejszą bo próbuję je wtedy ciągnąć jak najdalej od tego stada



Re: Mała czarna, korpulentna czyli Beza ( Brzana z Przewiesia)
Fotki Bezy ze spotkania rodzinnego.