Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Co do miedzianu - to bardzo dobry środek grzybobójczy. Przede wszystkim na drzewa i krzewy owocowe, a ja też stosuję na róże. Spryskuję nagie gałązki i ziemię wokół krzewu.
http://poradnikogrodniczy.pl/miedzian-5 ... ryskow.php" onclick="window.open(this.href);return false;
Nulcia, co do róż, które kupiłaś, radziłabym zadołować w jakimś zacisznym miejscu. I ewentualnie okryć jakimiś gałązkami choinki, to na wypadek, gdyby były jeszcże przymrozki. Zadołowane będą miały wilgoć. Z sadzeniem poczekaj, a przed sadzeniem mocz kilka godzin korzenie w wiadrze z wodą.
http://poradnikogrodniczy.pl/miedzian-5 ... ryskow.php" onclick="window.open(this.href);return false;
Nulcia, co do róż, które kupiłaś, radziłabym zadołować w jakimś zacisznym miejscu. I ewentualnie okryć jakimiś gałązkami choinki, to na wypadek, gdyby były jeszcże przymrozki. Zadołowane będą miały wilgoć. Z sadzeniem poczekaj, a przed sadzeniem mocz kilka godzin korzenie w wiadrze z wodą.
Byleby w sercu ciągle maj!
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Ja wczoraj też kilka fotek zrobiłam...dzisiaj już ulewa była, że hej!
No i również czeka mnie wielkie sprzątanie
No i również czeka mnie wielkie sprzątanie

- Załączniki
-
- DSC_8264.JPG (122.55 KiB) Przejrzano 1120 razy
-
- DSC_8266.JPG (108.9 KiB) Przejrzano 1120 razy
-
- DSC_8267.JPG (124.52 KiB) Przejrzano 1121 razy
-
- DSC_8268.JPG (123.21 KiB) Przejrzano 1121 razy
-
- DSC_8269.JPG (134.33 KiB) Przejrzano 1119 razy
-
- DSC_8270.JPG (115.24 KiB) Przejrzano 1122 razy
- Marta A
- Posty: 1007
- Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Suwalszczyzna
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Wiedziałam, że trujący, ale że chroniony, to nie.Wilga pisze:Hej, jako naczelny Uwaga ekolog! przypominam, że wawrzynek wilcze łyko jest chroniony i ma silne właściwości trujące. 10 jagódek (no jeszcze nie pora) wystarcza do wysyłania dorosłego w zaświaty, więc uwaga.
10 jagódek powiadasz... Chyba zrobię sąsiadce pyszne babeczki jagodowe na zgodę...

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Miedzian stosuję profilaktycznie wczesną wiosną na rośliny w okresie bezlistnym, praktycznie opryskuję wszystko, co lubi łapać grzyba, drzewa, krzewy, róże i tak, jak Ewa wspomniała, ziemię wokół tych roślin. Wiem, że niektórzy opryskują cały ogród. Potem, kiedy temperatury będą już stabilne, na plusie, ale jeszcze przed pękaniem pąków, stosuję 'promanal' na robactwo wszelakie
W tamtym roku takie opryski bardzo ogrodowi służyły 



Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Aaaa to tu jest myk z tym miedzianem
dzięki!
Róże już mają pojedyncze listki okryje je tak jak mówisz Ewciu jedliną i zadołuję
Miedzianem pryskacie raz ? Czy jakaś powtórka ?
U nas też polało konkretnie i jest w miarę ciepło ,myśle ,ze wszystko bujnie

Róże już mają pojedyncze listki okryje je tak jak mówisz Ewciu jedliną i zadołuję
Miedzianem pryskacie raz ? Czy jakaś powtórka ?
U nas też polało konkretnie i jest w miarę ciepło ,myśle ,ze wszystko bujnie

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Mam pytanie, czy u Was w ogrodzie natrafiliście na pogromców krokusów?
Nie mam tu na myśli nornicy, która schrupie nam cebulki, ale mam kolejny rok ten sam problem z Mazurkami i Wróblami. Te kochane ptaki, które dokarmiam całą zimę zjadają, a nawet bardziej niszczą niż zjadają krokusy
. Sąsiad złapał ich na gorącym uczynku, więc dlatego wiem że to te dranie mi zniszczyły krokusy zostawiając tylko zielone listki. Cały kwiat lub pąk jest rozdziobany
Czy macie na to jakiś sposób?

Nie mam tu na myśli nornicy, która schrupie nam cebulki, ale mam kolejny rok ten sam problem z Mazurkami i Wróblami. Te kochane ptaki, które dokarmiam całą zimę zjadają, a nawet bardziej niszczą niż zjadają krokusy


Czy macie na to jakiś sposób?
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Szafranowi skrytożercy...
Nie wiedziałam, że mają takie upodobania kulinarne. U mnie czegoś takiego nie zaobserwowałam, kwitły łany krokusów, ptaszyska kotłowały się przy karmnikach, ale krokusów nie ruszały...

Nie wiedziałam, że mają takie upodobania kulinarne. U mnie czegoś takiego nie zaobserwowałam, kwitły łany krokusów, ptaszyska kotłowały się przy karmnikach, ale krokusów nie ruszały...
Byleby w sercu ciągle maj!
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Ewa nie ukrywam, że liczyłam na Ciebie
.
Wydedukowałyśmy z sąsiadką, że to właśnie o słodkość kwiatu chodzi ...?
W tamtym roku byłam pewna, że to psy albo koty zniszczyły, ale się wydało kto to
.

Wydedukowałyśmy z sąsiadką, że to właśnie o słodkość kwiatu chodzi ...?
W tamtym roku byłam pewna, że to psy albo koty zniszczyły, ale się wydało kto to

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Jeśli zasmakowały, to, obawiam się, nic nie poradzisz...
Ale może Wilga coś podpowie...

Byleby w sercu ciągle maj!
- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy
Na nią też liczę.
U mnie może łanów nie ma al kępki krokusów są i dziś ostatnia nie rusza została zniszczona
U mnie może łanów nie ma al kępki krokusów są i dziś ostatnia nie rusza została zniszczona
