Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ewka »

Co do miedzianu - to bardzo dobry środek grzybobójczy. Przede wszystkim na drzewa i krzewy owocowe, a ja też stosuję na róże. Spryskuję nagie gałązki i ziemię wokół krzewu.
http://poradnikogrodniczy.pl/miedzian-5 ... ryskow.php" onclick="window.open(this.href);return false;
Nulcia, co do róż, które kupiłaś, radziłabym zadołować w jakimś zacisznym miejscu. I ewentualnie okryć jakimiś gałązkami choinki, to na wypadek, gdyby były jeszcże przymrozki. Zadołowane będą miały wilgoć. Z sadzeniem poczekaj, a przed sadzeniem mocz kilka godzin korzenie w wiadrze z wodą.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ania W »

Ja wczoraj też kilka fotek zrobiłam...dzisiaj już ulewa była, że hej!
No i również czeka mnie wielkie sprzątanie :roll:
Załączniki
DSC_8264.JPG
DSC_8264.JPG (122.55 KiB) Przejrzano 1118 razy
DSC_8266.JPG
DSC_8266.JPG (108.9 KiB) Przejrzano 1118 razy
DSC_8267.JPG
DSC_8267.JPG (124.52 KiB) Przejrzano 1119 razy
DSC_8268.JPG
DSC_8268.JPG (123.21 KiB) Przejrzano 1119 razy
DSC_8269.JPG
DSC_8269.JPG (134.33 KiB) Przejrzano 1117 razy
DSC_8270.JPG
DSC_8270.JPG (115.24 KiB) Przejrzano 1120 razy
Awatar użytkownika
Marta A
Posty: 1007
Rejestracja: czwartek 16 maja 2013, 22:54
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Suwalszczyzna

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Marta A »

Wilga pisze:Hej, jako naczelny Uwaga ekolog! przypominam, że wawrzynek wilcze łyko jest chroniony i ma silne właściwości trujące. 10 jagódek (no jeszcze nie pora) wystarcza do wysyłania dorosłego w zaświaty, więc uwaga.
Wiedziałam, że trujący, ale że chroniony, to nie.

10 jagódek powiadasz... Chyba zrobię sąsiadce pyszne babeczki jagodowe na zgodę... :twisted:
Obrazek
Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: endo »

Miedzian stosuję profilaktycznie wczesną wiosną na rośliny w okresie bezlistnym, praktycznie opryskuję wszystko, co lubi łapać grzyba, drzewa, krzewy, róże i tak, jak Ewa wspomniała, ziemię wokół tych roślin. Wiem, że niektórzy opryskują cały ogród. Potem, kiedy temperatury będą już stabilne, na plusie, ale jeszcze przed pękaniem pąków, stosuję 'promanal' na robactwo wszelakie ;-) W tamtym roku takie opryski bardzo ogrodowi służyły :-)
Obrazek
Awatar użytkownika
nulka
Posty: 3438
Rejestracja: środa 29 kwie 2009, 22:10

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: nulka »

Aaaa to tu jest myk z tym miedzianem :) dzięki!
Róże już mają pojedyncze listki okryje je tak jak mówisz Ewciu jedliną i zadołuję

Miedzianem pryskacie raz ? Czy jakaś powtórka ?

U nas też polało konkretnie i jest w miarę ciepło ,myśle ,ze wszystko bujnie :)
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: kasiawro »

Mam pytanie, czy u Was w ogrodzie natrafiliście na pogromców krokusów? :placzek:
Nie mam tu na myśli nornicy, która schrupie nam cebulki, ale mam kolejny rok ten sam problem z Mazurkami i Wróblami. Te kochane ptaki, które dokarmiam całą zimę zjadają, a nawet bardziej niszczą niż zjadają krokusy :zly1: . Sąsiad złapał ich na gorącym uczynku, więc dlatego wiem że to te dranie mi zniszczyły krokusy zostawiając tylko zielone listki. Cały kwiat lub pąk jest rozdziobany :zly2:
Czy macie na to jakiś sposób?
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ewka »

Szafranowi skrytożercy... :wow_3:
Nie wiedziałam, że mają takie upodobania kulinarne. U mnie czegoś takiego nie zaobserwowałam, kwitły łany krokusów, ptaszyska kotłowały się przy karmnikach, ale krokusów nie ruszały...
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: kasiawro »

Ewa nie ukrywam, że liczyłam na Ciebie :).
Wydedukowałyśmy z sąsiadką, że to właśnie o słodkość kwiatu chodzi ...?
W tamtym roku byłam pewna, że to psy albo koty zniszczyły, ale się wydało kto to :).
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: Ewka »

Jeśli zasmakowały, to, obawiam się, nic nie poradzisz... :roll: Ale może Wilga coś podpowie...
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: Łopatą i grabiamy- czyli czas w ogródku spędzamy

Post autor: kasiawro »

Na nią też liczę.
U mnie może łanów nie ma al kępki krokusów są i dziś ostatnia nie rusza została zniszczona :zly3:
ODPOWIEDZ