Znajomy szuka domu suni - Zuzi. Jej historia nie jest wesoła: pierwsze dwa lata swojego życia spędziła w schronisku. Potem znalazła cudowny dom - niestety tylko na dwa lata. Jej pani jest teraz bardzo chora - nie będę pisać szczegółów ale nie zostało jej już wiele dni. Od jakiegoś czasu nie jest już w stanie zająć się suńką, więc opiekę przejęła dobra dusza, która stara się jak może pomóc ale psa dla siebie nie zatrzyma. Jeśli nie znajdzie nikogo, kto psa weźmie, to będzie zmuszona oddać ją ZNOWU do schroniska.
Zuzia jest pieskiem średniej wielkości, bardzo miłym, wręcz nieśmiałym z zerową agresją. Bardzo lubi inne zwierzęta. Była już próba adopcji Zuzi przez jedną osobę ale niestety pies tej osoby tak zdominował Zuzię, że nie była w stanie egzystować - dosłownie ją zaszczuł i musiała wrócić tam, gdzie była.
Zuzia - suńka, która nie ma szczęścia :-(
- Asiun
- Posty: 1267
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
- Gadu-Gadu: 4129240
- Lokalizacja: pod Warszawą
Zuzia - suńka, która nie ma szczęścia :-(
- Załączniki
-
- Zuzia3 ma+éy.jpg (315.2 KiB) Przejrzano 3497 razy
-
- Zuzia2 ma+éy.jpg (342.52 KiB) Przejrzano 3491 razy
-
- Zuzia_mały.jpg (282.05 KiB) Przejrzano 3495 razy

- Asiun
- Posty: 1267
- Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 17:50
- Gadu-Gadu: 4129240
- Lokalizacja: pod Warszawą
Re: Zuzia - suńka, która nie ma szczęścia :-(
Przed chwilką dostałam jeszcze takiego maila:
Zuzia została przygarnięta ze schroniska na Paluchu dwa lata temu przez osobę która w chwili obecnej znajduje się w hospicjum. Z psem wychodzą na zmianę sąsiedzi, ale nikt nie ma możliwości przygarnąć Zuzi a dalsza rodzina odmówiła zaadoptowania suni. Zuzia jest trochę lękliwą suczką, średniej wielkości, ale przez te dwa lata w domu otworzyła się, ale dalej jest trochę bojaźliwa, a powrót do schroniska będzie dla niej niewyobrażalną traumą. Zuzia jest młoda, wysterylizowana i zdrowa. W stosunku do psiaków i kotów jest przyjazna. To cudowna, przemiła sunia, która potrzebuje spokojnego, kochającego opiekuna który nie będzie ją narażał na stresy. Swoje już przeszła. Zuzia jest grzeczną i sympatyczką sunią. Potrafi zachować czystość, pozostawiona sama nie niszczy i nie wyje. Doskonale wie do czego służy kanapa, nie jest wybredna w jedzeniu, spokojnie też może zamieszkać w małym mieszkaniu. Zuzia jest towarzyska, przyjazna i otwarta, a zarazem uległa. Prosi się o pieszczoty, podaje łapkę. Lubi się bawić, biegać, gonić się z pobratymcami. Nie pozwólmy aby znowu trafiła do schroniska. Możemy zawieść ZUZIĘ DO KAŻDEGO MIEJSCA W POLSCE. Tel. Ewa 501 147 350
Zuzia została przygarnięta ze schroniska na Paluchu dwa lata temu przez osobę która w chwili obecnej znajduje się w hospicjum. Z psem wychodzą na zmianę sąsiedzi, ale nikt nie ma możliwości przygarnąć Zuzi a dalsza rodzina odmówiła zaadoptowania suni. Zuzia jest trochę lękliwą suczką, średniej wielkości, ale przez te dwa lata w domu otworzyła się, ale dalej jest trochę bojaźliwa, a powrót do schroniska będzie dla niej niewyobrażalną traumą. Zuzia jest młoda, wysterylizowana i zdrowa. W stosunku do psiaków i kotów jest przyjazna. To cudowna, przemiła sunia, która potrzebuje spokojnego, kochającego opiekuna który nie będzie ją narażał na stresy. Swoje już przeszła. Zuzia jest grzeczną i sympatyczką sunią. Potrafi zachować czystość, pozostawiona sama nie niszczy i nie wyje. Doskonale wie do czego służy kanapa, nie jest wybredna w jedzeniu, spokojnie też może zamieszkać w małym mieszkaniu. Zuzia jest towarzyska, przyjazna i otwarta, a zarazem uległa. Prosi się o pieszczoty, podaje łapkę. Lubi się bawić, biegać, gonić się z pobratymcami. Nie pozwólmy aby znowu trafiła do schroniska. Możemy zawieść ZUZIĘ DO KAŻDEGO MIEJSCA W POLSCE. Tel. Ewa 501 147 350

Re: Zuzia - suńka, która nie ma szczęścia :-(
Gdzie ona w tej chwili przebywa - w jakim mieście ?
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Re: Zuzia - suńka, która nie ma szczęścia :-(
Mogę wrzucić na profil ogara na fb i przekopiowac tekst?????
be the person your dog thinks you are