OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
Cieszą takie opowieści !
Gratulacje 


Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
Dziś wspominamy św. Huberta i w związku z tym wszystkim dianom, nemrodom, stażystkom i stażystom a także osobom, które odkrywają piękno pracy swojego ogara życzę wszystkiego najlepszego. Niech Wam knieja darzy, a Święci Myśliwi chronią od wszelakich złych przygód Was i Waszych wspaniałych towarzyszy łowów. Życzę sukcesów w łowisku i pracy hodowlanej zawsze z ogarem u boku. 
Darz Bór!

Darz Bór!
- ania N
- Posty: 5017
- Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Nasiłów /Puławy
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
Darz Bór! Chwal Ćwik! Na Koń! 
pozdr
Jacek

pozdr
Jacek

„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
ania N pisze:Darz Bór! Chwal Ćwik! Na Koń!
pozdr
Jacek
W rzeczy samej!

- Ola i Dunaj
- Posty: 2107
- Rejestracja: czwartek 27 lis 2008, 11:13
- Gadu-Gadu: 9495783
- Lokalizacja: Młynki
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
Słowo się rzekło, kobyłka u płota
Rok temu wspominałam, że KŁ Jedność zaprosi nas na następne polowanie dewizowe. No i stało się
Tym razem do Dunaja dołączyła Łoza z AniąW
Mam nadzieję, że Ania podzieli się swoimi refleksjami z udziału w tym polowaniu
Tymczasem opowiem jak to wyglądało z mojej strony.
Skład polujących taki sam jak w zeszłym roku - liczne grono sympatycznych myśliwych z Belgii. Polowanie trwało 3 dni, z czego 2 dni w obstawie ogarów
Pogoda dopisała (nie padało) Pokot pierwszego dnia - 3 byki, 4 łanie, 6 dzików, 4 kozy i 1 lis. Drugiego dnia - 2 byki, 1 łania, 1 cielak, 5 dzików, 2 kozy i 1 lis.
Teraz o szukaniu postrzałków.
Łoza zaliczyła udany debiut na prawdziwej farbie. Doszła do łani i pięknie ją oszczekała
Potem to już jak na zbiorówce - musi być tempo między miotami. Wejść na miejsce ewentualnego zestrzału było sporo. W przypadku Dunaja 3 razy dziki, 2 razy byki, 1 raz koza, 2 razy łania.
Nie da się ukryć, że dla psa i przewodnika jest to dosyć frustrujące bo jak po 500-600 metrach nie znajdujemy zwierzyny, to trzeba psa zdjąć z tropu i jechać do następnego. Taki urok zbiorówek. Dobre jest jednak to, że ciężej ranną zwierzynę (ciężej niż obcierka) jesteśmy w stanie dojść między miotami albo sprawdzić następnego dnia po polowaniu.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona z udziału w tym polowaniu. Po pierwsze - zauważono konieczność obecności tropowców na polowaniach, po drugie - były dwa ogary, po trzecie - było naprawdę sympatycznie, wszyscy zdyscyplinowani, oprawa pokotów zgodna z tradycją myśliwską.
A teraz parę słów o Ani - naprawdę wielki szacunek i podziw, że pokonała tyle kilometrów żeby uczestniczyć w tym polowaniu. Super dawała radę w, tak różnych od warsztatowych, warunkach
A Łoza ? Łoza, myślę, wreszcie odkryła czym to naprawdę pachnie
Trzeba Wam było ją widzieć jaki stawiała opór przed wejściem do auta gdy Ania prosto z polowania jechała do domu
a tak na poważnie - dobrze by było mieć pod ręką psa z takim potencjałem jak Łoza 
Dla lepszego zobrazowania parę zdjęć autorstwa Ani + jedno z mojej komórki



Mam nadzieję, że Ania podzieli się swoimi refleksjami z udziału w tym polowaniu

Tymczasem opowiem jak to wyglądało z mojej strony.
Skład polujących taki sam jak w zeszłym roku - liczne grono sympatycznych myśliwych z Belgii. Polowanie trwało 3 dni, z czego 2 dni w obstawie ogarów

Teraz o szukaniu postrzałków.
Łoza zaliczyła udany debiut na prawdziwej farbie. Doszła do łani i pięknie ją oszczekała

Potem to już jak na zbiorówce - musi być tempo między miotami. Wejść na miejsce ewentualnego zestrzału było sporo. W przypadku Dunaja 3 razy dziki, 2 razy byki, 1 raz koza, 2 razy łania.
Nie da się ukryć, że dla psa i przewodnika jest to dosyć frustrujące bo jak po 500-600 metrach nie znajdujemy zwierzyny, to trzeba psa zdjąć z tropu i jechać do następnego. Taki urok zbiorówek. Dobre jest jednak to, że ciężej ranną zwierzynę (ciężej niż obcierka) jesteśmy w stanie dojść między miotami albo sprawdzić następnego dnia po polowaniu.
Podsumowując jestem bardzo zadowolona z udziału w tym polowaniu. Po pierwsze - zauważono konieczność obecności tropowców na polowaniach, po drugie - były dwa ogary, po trzecie - było naprawdę sympatycznie, wszyscy zdyscyplinowani, oprawa pokotów zgodna z tradycją myśliwską.
A teraz parę słów o Ani - naprawdę wielki szacunek i podziw, że pokonała tyle kilometrów żeby uczestniczyć w tym polowaniu. Super dawała radę w, tak różnych od warsztatowych, warunkach




Dla lepszego zobrazowania parę zdjęć autorstwa Ani + jedno z mojej komórki

- Załączniki
-
- ciężka praca przewodnika - czekanie i jedzenie kolejnego śniadania ;)
- DSC_6615-001.JPG (110.66 KiB) Przejrzano 1186 razy
-
- i czekają
- DSC_6656.JPG (134.35 KiB) Przejrzano 1189 razy
-
- Łoza w gotowości
- DSC_6629.JPG (146.95 KiB) Przejrzano 1189 razy
-
- ten zestaw też czeka ;)
- 2.JPG (176.55 KiB) Przejrzano 1191 razy
-
- albo regenerujemy się ;)
- DSC_6633-001.JPG (141.47 KiB) Przejrzano 1188 razy
-
- jeden z efektów działania naganki ;)
- DSC_6640-001.JPG (119.58 KiB) Przejrzano 1191 razy
-
- i to było to najważniejsze :)
- Zdjęcie0254.jpg (134.22 KiB) Przejrzano 1189 razy
-
- efekt
- 1.JPG (159.65 KiB) Przejrzano 1188 razy
-
- zawsze mam ciarki w takiej chwili ;)
- DSC_6655.JPG (93.08 KiB) Przejrzano 1191 razy
-
- jeśli pokot odbywa się o zmroku powinien być oświetlony ogniskiem lub pochodniami
- DSC_6649-001.JPG (115.7 KiB) Przejrzano 1187 razy
Utopista widzi raj,
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
realista widzi raj plus węża.
Helmut Walters
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO
Gratulacje
DB


DB
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO






Re: OGARY POSZŁY w ŁOWISKO



ale mieliście fajnie
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.