nieOGARnięty blog:)

Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: miszakai »

Świetna Pasja :marzyc: i 3 Śliwki:)
Załączniki
wietna pasja1.jpg
wietna pasja1.jpg (46.04 KiB) Przejrzano 592 razy
wietna Pasja.jpg
wietna Pasja.jpg (48.01 KiB) Przejrzano 594 razy
wietna Pasja2.jpg
wietna Pasja2.jpg (36 KiB) Przejrzano 594 razy
wietna pasja3.jpg
wietna pasja3.jpg (45.43 KiB) Przejrzano 593 razy
wietna pasja 4.jpg
wietna pasja 4.jpg (61.08 KiB) Przejrzano 593 razy
Śliwka
Śliwka
liwka4.jpg (44.66 KiB) Przejrzano 487 razy
Narozrabiałam
Narozrabiałam
liwka5.jpg (32.8 KiB) Przejrzano 491 razy
liwka6.jpg
liwka6.jpg (37.34 KiB) Przejrzano 487 razy
Ostatnio zmieniony wtorek 28 paź 2014, 21:55 przez miszakai, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: SARABANDA »

Cudne oczy masz...
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: miszakai »

Słuchajcie, chcielibyśmy adoptować kota :niewka: Raczej malucha, który miał kontakt z psami od pierwszych dni...No i pojawił się taki na horyzoncie. Czy macie jakieś rady jak zainicjować pozytywne relacje między Cygą - kocią wariatką :tia: a takim maluchem? Na zewnątrz czy w domu? Kot w transporterku najpierw? Czy w...kamizelce kuloodpornej :strach_2: :mysl_1:
Obrazek
Awatar użytkownika
kasiax
Posty: 39
Rejestracja: niedziela 26 paź 2014, 14:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kassel

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: kasiax »

sugerowalabym i transporterek i kamizelke kuloodporna tak na wszelki......a tak na powaznie to trudna sprawa zapoznac malego kotka i doroslego psa, w dodatku takiego, ktory ma w genach polowanie. Moze sprobuj zapoznac zwierzaki trzymajac kociaka na rekach, w razie czego gotowa do obrony malucha.....
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: miszakai »

kasiax pisze:to trudna sprawa zapoznac malego kotka i doroslego psa
No ja wyszłam z założenia, że mały łatwiej, niż dorosły, no chyba, że byłby też obyty z psami i pewny siebie...Z kolei Cyga do małych stworów jest delikatna dosyć...Zobaczymy.
Obrazek
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: kasiawro »

Ja to bym nie ryzykowała chyba :mysl_1: .
Dziękujemy za fotki, pozdrawiamy i miziamy cały miot mocno. Świtek jest boski.
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: SARABANDA »

Zwierzyna jest zwierzyna, tylko dla nas mały zwierzaczek jest jest słodki i bezbronny, psu wszystko jedno.
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: miszakai »

O rany, źle te odpowiedzi o Cydze świadczą ;) Świtek ma łeb jak sklep...Jeszcze urośnie chyba sporo...
Obrazek
Awatar użytkownika
SARABANDA
Posty: 3910
Rejestracja: niedziela 27 mar 2011, 20:08

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: SARABANDA »

No nie wiem czy o Cydze , ja tam piszę z własnych doświadczeń z Sarką i Czupryną :D
Wszystkie maluchy przecudne ale Śpiewkę biorę od ręki :marzyc_2:
"...wcale nie wyprzedziliśmy zwierząt i roślin na drodze ewolucji. Po prostu one poszły w jedną stronę, a my w drugą."
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: nieOGARnięty blog:)

Post autor: Ania W »

Jakby troszkę urosły ?;)
Świtek z mordy podobny trochę do Urala. Ale figurowo to chyba bardziej takie wyścigówki po mamusi chociaż jeszcze mają czas na budowanie i masy i rzeźby ;)

Z kotem sprawa ciężka...Z jednej strony myślę, że wykonalne, bo kot domowy to jednak kot domowy a nie taki do gonienia. Łoza dostaje wścieklicy na koty obce, jest nie do ogarnięcia...ale ten nasz ok i tylko czasami czegoś przed nim broni ale strasząc. Jak poszłam z nią do weta robić zdjęcia kociakom to mimo, że się wpatrywała to była spokojna, położyła się i obserwowała. Ale kociaki spokojne, nie uciekały. Nie wiem jakby się zachowała, gdyby wystrzeliły...a właściwie mogę się domyślać. ;)
Ja w sumie do Łozy mimo ograniczonego zaufania do niej w tej materii wzięłabym kota, raczej podrostka niż małego kociaka. Do Cygi jeżeli już się zdecydujecie też sugerowałabym podrostka/dorosłego. Wprawdzie z psem i tak szanse nie są wyrównane ale jednak kilku miesięczny kotek sprawniejszy i bardziej skoordynowany w razie czego. Poza tym ja też zauważyłam, że Łoza do niektórych kotów czuje respekt - udaje, że nie widzi nawet jak jest blisko ale to muszą być pewne siebie koty. Tym bardziej, że Cyga poluje na małe zwierzęta i to skutecznie. I raczej zapoznanie w domu, a nie na terenie otwartym - jak kot wystrzeli to pogoń murowana i będzie po ptakach.
ODPOWIEDZ