
Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Stella skończyła 7 miesięcy. Waży 22 kilo i zdążyła zjeść na spacerze coś, co przyprawiło ją o zapalenie jelit, więc dostała ozdobę na paszczę 

- Załączniki
-
- namordnik
- 1.jpg (57.98 KiB) Przejrzano 1312 razy
-
- jeszcze wrześniowo
- 2.jpg (131.67 KiB) Przejrzano 1310 razy
-
- 3.jpg (45.67 KiB) Przejrzano 1312 razy
-
- 5.jpg (96.65 KiB) Przejrzano 1311 razy
-
- 9.jpg (111.9 KiB) Przejrzano 1313 razy
-
- 10.jpg (85.94 KiB) Przejrzano 1310 razy
-
- 11.jpg (115.77 KiB) Przejrzano 1313 razy
-
- 12.jpg (133.15 KiB) Przejrzano 1315 razy
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Bidoczek mały... ale tak trzeba. Kaganiec nie tylko jest dla psów które gryzą, chroni też przed zjadaniem różnych różności co to zdrowie popsuć mogą.
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Nigdy wcześniej nie miała kagańca na pyszczku, a jakoś nie robi to na niej specjalnej różnicy. Dopiero w kagańcu zauważyłam, że ona ciągle coś znajduje i zjada
Chleb czy kości to widziałam i pilnowałam, choć ona się nauczyła wprost wciągać zdobycz, byleby nie musieć oddać na komendę. Ale memla, liże w tym kagańcu non stop - dobrze, że on ma od frontu gęstą siatkę, bo byłoby źle.
W każdym razie mała może w nim otworzyć paszczę, jest leciutki i na pewno nie uwiera nigdzie, bo doszyłam filcowe wkładki, żeby jej było wygodnie - Kajtek trochę ubolewa nad zabawą w tym, bo dostaje po plecach, ale Stella bez problemu chodzi i udaje groźnego psa (gdybym założyła kaganiec Kajtkowi miałabym całe nogi posiniaczone i co rusz bym była zatrzymywana).

W każdym razie mała może w nim otworzyć paszczę, jest leciutki i na pewno nie uwiera nigdzie, bo doszyłam filcowe wkładki, żeby jej było wygodnie - Kajtek trochę ubolewa nad zabawą w tym, bo dostaje po plecach, ale Stella bez problemu chodzi i udaje groźnego psa (gdybym założyła kaganiec Kajtkowi miałabym całe nogi posiniaczone i co rusz bym była zatrzymywana).
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Nie oddawanie zdobyczy, skąd ja to znam. Mój poprzedni pies zawsze zdążył wszystko wszamać zanim podbiegłam. Do dziś pamiętam jak goniłam go wokół stołu a on uciekał ze skarpetą w zębach. Nie oddał, połknął ją w całości. To znaczy oddał ale kilka godzin później (żołądek nie chciał strawić), nie muszę dodawać że do użytku się nie nadawała 

Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Fajna dziewczyna rośnie
My już nawet Śmiałej nie staramy się odebrać po tym jak na szybko połknęła całą gruszkę. Podobnie było z orzechem włoskim
Dziwne, bo jak próbuje coś podnieść i dostaje hasło- nie wolno- to zostawia, ale jak już ma coś w pysku to koniec.


Dziwne, bo jak próbuje coś podnieść i dostaje hasło- nie wolno- to zostawia, ale jak już ma coś w pysku to koniec.
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
O, to jest właśnie to. Stella ma tak samo - jeśli ja pierwsza wypatrzę zagrożenie i wydam komendę, to zostawi, ale jak już się dorwie, to wciąga niczym odkurzacz, nie memla w pysku.Monigry pisze: Dziwne, bo jak próbuje coś podnieść i dostaje hasło- nie wolno- to zostawia, ale jak już ma coś w pysku to koniec.
I niestety zostawienie jej z tym nie wchodzi w grę, szczególnie po tym, co widziałam wczoraj w nocy - jak pies zwijał się z bólu i siusiał pod siebie wciągając brzuch i się kuląc

Rano na sygnale do weta i szczegółowe badanie. I jednak musi to być zapalenie jelit lub ciało obce niewidoczne w RTG czy USG - fragment worka foliowego czy plastykowego opakowania np. po ciastkach, bo takie "zwłoki" znajdywałam po powrocie z pracy...
Teraz już lepiej, nawet wywalała brzyń do głaskania.
Ale jak nie jedno odwala numer, to drugie - Kajtek, po 11-tu latach spokoju i kultury w tej materii dziś na nocnym spacerku zameldował się z koopą na boku - normalnie, nie jakby się wytarzał, ale jakby stał za załatwiającym się człowiekiem


Czy oni nie mogliby się od siebie uczyć czegoś mądrego dla odmiany

- kasiawro
- Sołtys Wsi Ogarkowo
- Posty: 13068
- Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
- Gadu-Gadu: 13373652
- Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Jeszcze w takich przypadkach może kontrast pomóc.
Znamy to wszystko z każdej strony
.
U nas teraz jest sezon orzechów u sąsiadki Gobi lecą cały czas, ona nic nie robi tylko je zjada (słychać), Pasia ma ślinotok na sam widok, a co 20 może poturla się do nas dla niej
.
Wczoraj sąsiadka przyniosła mi koszyk orzechów i pierwsze co Pasia przy koszyku z wielkim ślinotokiem
.
Teraz też mamy akcję "suszymy jabłka" przy obieraniu Zagaj jest zaśliniony i jak obieram na ławce to odbiera skórkę jak tylko zaczynam kręcić "węża".
Znamy to wszystko z każdej strony

U nas teraz jest sezon orzechów u sąsiadki Gobi lecą cały czas, ona nic nie robi tylko je zjada (słychać), Pasia ma ślinotok na sam widok, a co 20 może poturla się do nas dla niej

Wczoraj sąsiadka przyniosła mi koszyk orzechów i pierwsze co Pasia przy koszyku z wielkim ślinotokiem

Teraz też mamy akcję "suszymy jabłka" przy obieraniu Zagaj jest zaśliniony i jak obieram na ławce to odbiera skórkę jak tylko zaczynam kręcić "węża".
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Mogą...ale zazwyczaj nie chcąEni pisze: Czy oni nie mogliby się od siebie uczyć czegoś mądrego dla odmiany

W wieku Stelli Łoza też wylądowała w kagańcu z podobnego powodu.

Ja suszę jabłka, ze skórką a Łoza i tak asystuje... bo dostaje skrawki

Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Stella dostawała owoce i orzechy - pierwsze kłopoty też miała od orzechów laskowych zjadanych ze skorupkami. Warzywka lubi, owoce zjada często z krzaka (truskawki, borówki, maliny, jeżyny) - Kajtek to woli mieć umyte. Mój dziadek obiera sobie jabłka ze skórki i psy tylko czekają.
Re: Stella (Bajka) Hunting Passion i spółka
Ogar w kagańcu,no ludu Maryjski,
Ogar dobrze wie co mu potrzeba,
przerabialiśmy to,
jak nie będzie potrzeba to odda, nawet po czterech dobach,
przerabialiśmy to troszkę.
Pozdrawiamy bardzo serdecznie.
Ogar dobrze wie co mu potrzeba,
przerabialiśmy to,
jak nie będzie potrzeba to odda, nawet po czterech dobach,
przerabialiśmy to troszkę.
Pozdrawiamy bardzo serdecznie.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.