qzia pisze:Ja co chwilę się zrywam w nocy i macam psa po brzuchu.
Też tak mam.
Spokojnie, dociągnie do 62-63 dnia. Temp. 37,6 jeszcze wysoka. 61 dzień też wczesny. Sisi zbiera siły na wysiłek porodowy. Ty się nie wykańczaj, bo kto poród i maluchy ogarnie? Tylko spokój może Cię uratować.
Będzie dobrze. Gdybym mogła jakoś pomóc - dzwoń.