Hej.
Ponieważ ostatnio pojawił się temat szkolenia ogarka, a my przypadkiem mamy taką jedną w tym samym wieku, zmobilizowałam się do zebrania kilku zdjęć z naszej pracy z Bystrą i resztą ekipy.
Początki - zapoznanie z dziczą rapetką.
Najpierw krótka ścieżka (włóczka) po trawie a potem zabawa.
Tu już trochę większy kaliber, najpierw włóczka ze świeżej skóry a potem chwila zabawy.
Bystra - nagroda za znalezienie zwierza.
No i starsza ekipa też przy okazji się załapała.
Fiord w "myśliwskim" szale
Jacek chciał przewiesić skórę przez gałąź no ale ze skutkiem jak widać.
Jurek - oj jak fajnie było...
A tu już Bystra - długa włoczka w lesie ze świeżej skóry łani. Piękna praca na otoku.
O ranyyyy coś znalazłam
Oszczekiwanie zdobyczy
Nie odpuszczam
I tak w miarę możliwości próbujemy małą wdrażać, do tego gwizdek przy każdej okazji. Na polowanie na razie jeszcze za wcześnie, może z daleka posłuchać "odgłosów" pojedziemy.
