U mnie zakwitł wyhodowany od maleńkości klonik...tym razem pokojowy
Niestety pojawiło się takie paskudztwo na liściach i został chyba znaleziony sprawca - mączlik ale po oględzinach dostrzegłam tylko sztuk 1...Macie coś skutecznego na to? Wystarczą takie pałeczki do doniczki?
Moja ulubienica z ogródka ziołowego - szałwia, niejadalna, ale za to jak pięknie urosła i cudnie kwitnie! A taka była malutka, że bałam się, czy przetrwa
Marta piękna! taka tez musze mieć ten kolor!
ja od tego roku też mam szałwie, chyba omszoną i tez się nieźle rozrosła, ale nie zakwita
jeszcze zachwyciłam się przetacznikiem kłosowym i krwawnicą