Zagadki filmowe

[qzia]

Ja to nawet nie próbuję. Słaba w tym jestem. Filmy oglądam jednym okiem. No chyba ,że będzie wielki łeb Godzilli w kadrze to poznam. Chyba.

[Ewka]

No raczej "chyba". Mnie na zmyłkę dali w poprzedniej zagadce buldoga w kadrze... no i pobłądziłam... poszłam tą drogą...

[qzia]

Jak buldog to musi być "Gliniarz i Prokurator". Taki serial z młodości. Albo "Posterunek 13"

[Ewka]

no widzisz... ta sama ścieżka... ja jeszcze dodałam francuski "Skarb"... a to nie "tędyK" było.

A teraz zadana zagadka to dla mnie taki kadr z każdego i żadnego filmu amerykańskiego... jakaś marna prowincjonalna ulica amerykańska i... komandosi? snajperzy? gapie? chyba też jakieś jednostki specjalne, bo sprzęt wojskowy... raczej no, to sobie pogdybałam

[kasiawro]

A teraz zadana zagadka to dla mnie taki kadr z każdego i żadnego filmu amerykańskiego... jakaś marna prowincjonalna ulica amerykańska i... komandosi? snajperzy? gapie? chyba też jakieś jednostki specjalne, bo sprzęt wojskowy... raczej no, to sobie pogdybałam

Jak ja doskonale Ciebie rozumiem .

[qzia]

Gdyby nie te auta to obstawiałabym western.

[miszakai]

No kadr trudny wybitnie, faktycznie

[Ania W]

Jakby się można było jakiejś twarzy czepnąć...byłoby łatwiej
Albo psiej mordy - całkiem nieźle kojarzę filmy po psach

[Paulina]

trzeba próbować, może będzie jakaś podpowiedź.
Czerwony świt?

[irie]

Nie, to inny film.
Podpowiedź? Oczywiście. Obrazkowa
Wbrew pozorom tamten kadr nie był taki znów nic nie mówiący To prawie finałowa akcja!
Niemniej, by Ewka szybciej mogła zgadnąć leci następny obrazek. Ba, nawet cztery! (tzn. 1 obrazek sklejony z 4 kadrów). Jeden z twarzą, proszę bardzo Aniu. Psów chyba nie było, ale za to ładne kwiaty, znaczące dla filmu, włala Do tego kolejny ‘typowy amerykański’ krajobraz, z ‘czerwonym świtem’ specjalnie dla Pauliny.