Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: Wigro »

Uchaty, przyjacielu trzymaj się.
Michę opróżniasz, to będzie dobrze,
ale powiedz Pańci aby nosiła gaz bojowy, np. NATO ( to nie jajca) !
aby obroniła psa obronnego, by my Ogary nie gryziemy,
walimy na glebę przeciwnika, a prostaki nas wtedy kąsają,
po brzuchach,nogach, po czym mogą
- i to są koszty.
Pozdrawiam bardzo serdecznie.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: Ania W »

No tylko, że tym razem te "prostaki" to ogary...
Awatar użytkownika
ketrin
Posty: 1985
Rejestracja: czwartek 16 paź 2008, 20:36
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Łódź

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: ketrin »

biedny Uchaty niech szybko dochodzi do zdrowia :piwko:
mojej sznaucerce pryskałam jakimś srebrnym sprayem na rany
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: BasiaM »

Uchaty zafundował sobie wieczorny spacer wokół osiedla :wow_3: :psiako:
Potem pocałował Codę, na co ona baaaaaaardzo się ucieszyła :lol: napił się wody i sprawdził czy w chałupie wszystko gra :D
Potem było mycie ran, zastrzyk, założyłam mu gustowny kubraczek i pacjent padł jak długi :sen:

W ciągu dnia temperatura była różna, o godz. 12:00 - 38.6, 17:00 - 38.4 a o 22:00 - 38.9 :niewka:
Obiad zjedzony z szybkością światła ( wątróbka z warzywami ).

Ropa w okropnych ilościach spływa z ran ale to dobrze :uff: niech wszystko wypłynie i zajmiemy się gojeniem ran.

Byle do rana wytrwać i oby jutro już było lepiej :prosze_1:
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
KasiaR
Posty: 355
Rejestracja: niedziela 31 maja 2009, 21:23

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: KasiaR »

Uchaty się dopiero rozkręca :silacz: będzie coraz lepiej :piwko:
Awatar użytkownika
Żaneta
Posty: 229
Rejestracja: piątek 14 lis 2008, 11:40
Gadu-Gadu: 6116854
Lokalizacja: Maciejowa/Ciężkowice

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: Żaneta »

Uchatku trzymaj się i wracaj do zdrowia :silacz:
Przy domu psy szczekają , w kniei zaś grają.
Awatar użytkownika
BasiaM
Posty: 8086
Rejestracja: czwartek 30 kwie 2009, 09:54

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: BasiaM »

KasiaR pisze:Uchaty się dopiero rozkręca :silacz:
Dokładnie, tylko nie w tą stronę co trzeba :placzek:

Antybiotyk nie działa. Dziś rano gorączka znów 39,1
Niestety wydzielina ropna spowodowała, że utworzyły się kanały i dodatkowo znalazłyśmy dziś z wet ranę po lewej stronie klatki.
Wlewasz rivanol lewą stroną, prawą wypływa :placzek: kosmos jakiś :strach_2:

Nastąpiła zmiana antybiotyku, teraz domięśniowo, piekący zastrzyk co 24 godz :( plus płukanie ran i jeszcze raz płukanie aż zacznie pojawiać się zwykły płyn surowiczy :prosze_1:

Klatka piersiowa Uchatka wygląda jak żółty ser z dziurami :placzek:

PS. teraz mam wrażenie, ze ropy wypływa jakby mniej, temperatura spadła do 38 st.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Hekate
Posty: 2065
Rejestracja: poniedziałek 27 lut 2012, 21:19
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nowy Dworek/Lubuskie

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: Hekate »

Uchatku, nie daj się! :prosze_1: My tu się martwimy.
Awatar użytkownika
endo
Posty: 2197
Rejestracja: piątek 01 paź 2010, 19:21
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Kielce/MarzyszII

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: endo »

Uchatku, bądź dzielny :silacz: Będzie dobrze, tylko trzeba czasu, u nas takie rany goiły się prawie miesiąc :wow_3: przytulamy Cię mocno :marzyc:
Obrazek
Awatar użytkownika
ania N
Posty: 5017
Rejestracja: piątek 03 kwie 2009, 18:43
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Nasiłów /Puławy

Re: Uchaty i Coda ..... czyli Węszynosy Poszły w Las

Post autor: ania N »

O rany - ja po kilku dniach bez netu zaglądam a tu Uchatek biedny. Trzymacie się mocno :silacz:
„Jak ktoś chce coś robić to szuka sposobu, jak ktoś nie chce nic robić to szuka powodu."

https://www.facebook.com/HodowlaOgaraWislanaOsada/" onclick="window.open(this.href);return false;
ODPOWIEDZ