
Sączy się ale to chyba dobry znak. Przemywam rany często rivanolem.
Jeszcze antybiotyk za godzinę i można iść spać

tylko czy on zje ? bo obiadu odmówił

Wyciągnęłam go siłą na sikacza to stawiał taki opór jakby go ktoś ze skóry chciał obedrzeć

Wkońcu siknął kilka razy i nagle dostał przyspieszenia w łapach i poleciał do domu
