ZKwP – co sądzimy o działaniu związku?

[weszynoska]

Hania jest mistrzem w cytatach wyrwanych z kontekstu nic na to nie poradzę....

Napisała wcześniej, że hodowlankę można zrobić w terminie +- 15 miesięcy i 2-3 tygodnie

dla mnie to bezsens i napisałam że trudniej zrobic hodowlankę dla kończących w maju 15 miesięcy niż tych w listopadzie...

Nie ma co rozumieć ani owijac w bawełnę...sensu nie widzę, jak ktoś może mi wyjaśnić powody dla których związek taką uchwałe uchwalił to czekam

Bo dyskutowanie komu łatwiej czy nie uważam za bez celu , ale to moje zdanie i nikt nie musi go popierać albo nie tak jakos z rana mnie agresja forumowa wzięła

dla mnie ta uchwała jest bez sensu...i tyle w temacie

oj pewnie mi cukru brakuje w organiźmie...strasznie zawiłe to moje pisanie

[hania]

Jak ktoś zrobi klubówke w połączeniu z krajówką w listopadzie albo grudniu
Tak naprawdę to to jest kwestia terminu wystaw międzynarodowych (poza grudniem jest co najmniej jedna w miesięcu) i decyzji jak daleko chcemy jechać (czyli jakie mamy parcie na szczeniaczki)

Ja osobiście mam nadzieję, że na ogarkowie nie ma osób zachwyconych tymi zmianami.

[ZbyszekC]

Ja osobiście mam nadzieję, że na ogarkowie nie ma osób zachwyconych tymi zmianami.

haniu, wiesz czyją matką jest nadzieja.
Ja nie jestem o tym przekonany. Jeżeli nie na ogarkowie to w bliskim otoczeniu.
Rzadko chyba co prawda się zdarza szczęście cieczki zaraz po zrobieniu uprawnień ale te trzy miechy to może być cały rok hodowlany więcej
Zmiany które zaakceptowałem to ograniczenie ilości wystaw.

[Ania W]

dla mnie to bezsens i napisałam że trudniej zrobic hodowlankę dla kończących w maju 15 miesięcy niż tych w listopadzie...

No to ja też teraz nie rozumiem...chyba, że jednak coś na odwrót
W maju pies kończy 15 miesięcy i ma masę wystaw...w listopadzie kończy 15 miesięcy i do marca ma hodowlankę zakończoną Katowicami. Zawsze było komuś łatwiej a komuś trudniej
Ale jakie znaczenie w hodowli mają te 2-3 miesiące? Chyba, że zaczynamy to planować jak wyścig szczurów - kto szybciej pokryje..tylko wtedy jakoś trudno mi uwierzyć, że motywacją jest jedynie "świetność egzemplarza"

Nie ma co rozumieć ani owijac w bawełnę...sensu nie widzę, jak ktoś może mi wyjaśnić powody dla których związek taką uchwałe uchwalił to czekam

Ale kto ma to wyjaśnić... Ja się nie podejmuję
Ja wiem, że do tej pory tylko rasy "wielkogłowe" miały obniżony wiek. Swoją drogą zobaczcie do jakiej sytuacji doprowadzono- żeby łatwiej było rodzić obniżono dopuszczalny wiek krycia.

Ja osobiście mam nadzieję, że na ogarkowie nie ma osób zachwyconych tymi zmianami.

Ja osobiście mam nadzieję, że wśród nas jest jak najwięcej osób kierujących się zdrowym rozsądkiem, a nie tym na co ZKwP pozwala
Bo na to na co nie pozwala jest "warunek"

[weszynoska]

No tak to jest jak sie szybko pisze i nie czyta przed wysłaniem w eter

jasne , że miałam na mysli te suki co skończą w maju 15 miesięcy to im łatwiej a nie trudniej

Ostatecznie jednak taki zapis wcale mi się nie podoba...na pewno zjadą się "chętni" skorzystać i wcale nie z troski o łatwy poród

[Ania W]

Ale ja o tych "chętnych" właśnie piszę - liczę na to, że ludzie wiedzą, że to co dozwolone nie musi być obowiązkiem...choć ja ostatnio boleśnie przekonałam się kilka razy że jak umiesz liczyć to licz na siebie
Nie ma np. regulacji dotyczących liczby miotów zarówno u suk (tutaj są pewne ograniczenia wynikające z widełek wiekowych, ale tylko takie), nie ma ograniczeń kryć u psów (tu można zupełnie iść na całość;)).

[aniamam]

jeśli ma to dotyczyć wszystkich ras to np. u dogów niemieckich "gratuluję" "hodowcy" krycia 15 miesięcznej suczki......
ja jestem zwolenniczką pierwszej ciąży najwcześniej po 3 cieczce.....

[miszakai]

Hmmm...I u mnie kiepsko z rozumieniem...Czyli jak suka skończy 15 miesięcy to zakładając jakiś bezsensowny wyścig i zaliczenie 3 wystaw w ciągu miesiąca to przyspieszył Związek możliwość krycia o 2 miesiące? Generalnie niewielka różnica w praktyce. Dla tych którzy prą do krycia suki co roku to może i jeden rok więcej ale to jakiś max dla mnie...Zakładając maksymalnie (wg mnie) 5 miotów w życiu suczki czyli upraszczając dać jej dorosnąć i dać jej odpocząć po skończeniu 7 lat albo robiąc przerwę/dwie na dwa lata to po co:niewka: Jedno to krycie co roku a inne krycie cieczka po cieczce - też dla mnie przegięcie. Nawet mając plan kryć co roku regularnie można kryć co drugą cieczkę conajmniej Ale to tak na marginesie...Po owocach ich poznacie czyli okaże się czy mamy w swoim gronie hodowców ciśnieniowców Chociaż w sumie to chyba i tak wiemy, że mamy

[SARABANDA]

Chociaż nie hodowca ale pozwolę wtrącić swoje przysłowiowe trzy grosze. Kiedyś się powiadało że dzieci nie powinny mieć dzieci. 15 a nawet 18-to miesięczna ogarka to jeszcze dziecko, chociaż jamniczka w tym wieku już niekoniecznie. Rozmnażanie psów ras wielkogłowych za pomocą cesarek bo nie są w stanie ze wzgl na wielkość głowy maluchów urodzić to paranoja. Dziwię się że organizacje prozwierzęce jeszcze się nie przyczepiły.
Też uważam że nie powinno się kryć wcześniej niż w trzeciej cieczce. Szkoda mi suk które mają szczenięta cieczka po cieczce szczególnie jeżeli między nimi jest odstęp 5-6m-cy. Suka nie powinna mieć więcej niż 4 max 5 miotów, chociaż to zależy też od ich liczebności.
Związek musi się wykazać tym że coś robi jak każda organizacja która pobiera składki, łatwiej jest zmienić przepisy z których i tak za wiele nie wynika niż zrobić coś sensownego.

[Ania W]

Dziwię się że organizacje prozwierzęce jeszcze się nie przyczepiły.

Przyczepiły się już jakiś czas temu

Suka nie powinna mieć więcej niż 4 max 5 miotów, chociaż to zależy też od ich liczebności.

Myślę, że liczba miotów powinna przede wszystkim zależeć od faktycznej wartości hodowlanej danej suki/psa-reproduktora. Są suki/psy, które powinny mieć max. 2 mioty...są takie które nie powinny wcale. Ale jak wytłumaczyć hodowcy/właścicielowi, że nie ma takiego cudu jak mu się wydaje ?

Związek musi się wykazać tym że coś robi jak każda organizacja która pobiera składki, łatwiej jest zmienić przepisy z których i tak za wiele nie wynika niż zrobić coś sensownego.

Takie odnosi się wrażenie jak się to czyta....