Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Moderatorzy: BACHMATsforanemroda, eliza

Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: Ania W »

Ja w ogóle nie mierzyłam temperatury ale raczej nie było powyżej 20 stopni, bo to śnieżna wiosna była. Wyszłam z założenia, że skoro szczeniaki dają radę w budzie to nawet w niedogrzanym mieszkaniu dadzą radę. Zwłaszcza, że ich spora gromadka, suka z nimi ciągle. Wydaje mi się że przegrzanie wcale dobre nie jest, zwłaszcza, że szczeniaki generalnie mają problem z termoregulacją. Więc kiepsko sobie radzą nie tylko z niedogrzaniem, ale i z przegrzaniem.
Jak spokojnie śpią, nie kręcą się, nie marudzą, nie zbijają na siłę "w kupę" to nie ma co dogrzewać moim zdaniem.
Awatar użytkownika
qzia
Posty: 7820
Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
Gadu-Gadu: 9909298
Lokalizacja: Garwolin
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: qzia »

No to ja dorzucę swoje 3 grosze. U mnie przy drugim miocie kojec był ogromny 1,5x1,5 m. Bez odbojników. Okazał się być idealny, bo Ajsza ani razu nie przygniotła nikogo. Wchodziła do kojca. Kładła się w jednym rogu, innym niż maluchy i dzieciarnia podpełzała do niej swobodnie. Ja właściwie już 3 dnia od porodu musiałam wrócić do pracy i dzieci zostały pod opieką mamusi. Miała własny pokój, kanapę żeby się wyluzować. Ciszę i spokój. Nawet przez drzwi tarasowe nie było dzieci widać bo ścianki miały 1 m wysokości. Jako marny chodofca termometru nie miałam ale zimno nie było, bo to sierpień. :niewka: W sumie to nawet wagi nie miałam. :niewka: :niewka: Bardzo sobie ten duży kojec chwalę. Suka mogła swobodnie się rozłożyć, a jak wchodziła do kojca to ślepe i głuche towarzystwo od razu zaczynało pełzać w dobrą stronę. :niewka: Czary, normalnie czary.
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: miszakai »

Z tą budą to trochę inaczej jest - w budzie ze słomą jest naprawdę gorąco;jest mniejsza powierzchnia, ciasno i ciepło; słoma świetnie izoluje. Kojec to otwarta, u mnie dość twarda powierzchnia bez zakamarków, u nas też pow. 130x140 się sprawdza i też przypełza toto od razu:)
Dlatego trochę zgłupiałam, bo są sprzeczne informacje. Ale to dzięki, mamy ok.
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: Ania W »

No tak ale buda znajduje się na powietrzu i przy gruncie, i przecież niejednokrotnie suki rodzą w niej przez cały rok więc na pewno nie jest tam cieplej niż w otwartym kojcu w budynku gdzie na stałe się mieszka.
Jeżeli chodzi o temperaturę to dla mnie podstawa to zachowanie szczeniąt. Szczenięta kręcące się, układające się w stosik, marudne - za zimno; szczenięta kręcące się, marudne i rozłażące się po kojcu, nerwowo reagujące na bliskość innych - za ciepło.
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: hania »

Ania W pisze:No tak ale buda znajduje się na powietrzu i przy gruncie, i przecież niejednokrotnie suki rodzą w niej przez cały rok więc na pewno nie jest tam cieplej niż w otwartym kojcu w budynku gdzie na stałe się mieszka.
Może być cieplej. Ja bym to porównywała np do temperatury pod kołdrą ;)
Jeżeli chodzi o temperaturę to dla mnie podstawa to zachowanie szczeniąt. Szczenięta kręcące się, układające się w stosik, marudne - za zimno; szczenięta kręcące się, marudne i rozłażące się po kojcu, nerwowo reagujące na bliskość innych - za ciepło.
U mnie dokładnie tak samo.
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: miszakai »

W naszej budzie naprawdę cieplej, w środku przy -15 jest plus 20 conajmniej jak Cyga śpi. U nas nie marudzą ale stosik robią:)
Obrazek
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: miszakai »

Ok, teraz z innej beczki. Jak zadbać o ogon suni w połogu? Amputacja byłaby skuteczna :twisted: ale może jest jakiś sposób na zadbanie o higienę tego miejsca? Trochę nawet podstrzygłam jej sierść bo niestety tworzą się skrzepiki i...wiadomo...fajne i czyste to to nie jest :roll:
I z moich obserwacji najlepiej sprawdza się bawełna grubsza w kojcu typu ręczniki, grube prześcieradła. Podkłady są cienkie i szybko robi się krwawa jatka. To tak trochę dziegciu do słodyczy maluchów :tia:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: Ewka »

Edit: Teraz doczytałam, że chodzi Ci o sytuację podczas połogu. No więc pod dupką suki leżały podkłady poporodowe. Zmieniane z dużą częstotliwością. Po akcji porodowej umyłam suni ogon i okolice ciepłą wodą. A potem pielęgnowałam ją tak jak niżej opisałam.

Ja stosowałam podkłady poporodowe na łóżko. Podkladałam pod dupkę suni, kiedy leżała i karmiła. Dobrze wchłaniały ten krwawych śluz. I wyszukalam na Allegro ligninę w dużych płatach. Kupowałam chyba ze dwa razy całe ryzy tej ligniny. Brałam jeden płat i też pakowałam pod dupkę. brudne ligniny i podkłady wyrzucałam do śmieci i po kłopocie. Kiedy sunia przestała się czyścić, pocięłam te płaty ligniny na małe kawałki i miałam do zbierania kupek. Podkłady poporodowe natomiast służyły mi potem do nauki czystości. Psiska pompowały na nie aż miło... :D A ogon suni i okolice myłam ciepłą wodą z dodatkiem naparu z rumianku.
Byleby w sercu ciągle maj!
Awatar użytkownika
miszakai
Posty: 4790
Rejestracja: piątek 17 paź 2008, 18:13
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Bory Tucholskie
Kontakt:

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: miszakai »

No ja też myję i myję, podkładów mam multum ale ona nawet wylizując się też brudzi ogon i tak w koło Macieju. A cierpliwości podczas mycia nie ma na za długo ;) Dziś spróbuję z rumiankiem, to się dopiero wścieknie :mrgreen:
Obrazek
Awatar użytkownika
Ewka
Posty: 3817
Rejestracja: poniedziałek 03 sty 2011, 19:12
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Błonie

Re: Poród - co warto wiedzieć ...i mieć ;)

Post autor: Ewka »

Marta, u mnie ze trzy tygodnie się czyściła... Dwa tygodnie obficie. Iskra na szczęście wszystkie zabiegi znosiła ze spokojem i rezygnacją, choć oczywiście bez specjalnej akceptacji :mrgreen:
C'est la vie!
Byleby w sercu ciągle maj!
ODPOWIEDZ