Między borem a miastem - ARES, BONA, ERIA

Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

....CD
„No jeśli trochę pada to niech pada”
SAM_5929.JPG
SAM_5929.JPG (127.13 KiB) Przejrzano 1347 razy
SAM_5927.JPG
SAM_5927.JPG (102.67 KiB) Przejrzano 1346 razy
SAM_5928.JPG
SAM_5928.JPG (118.66 KiB) Przejrzano 1346 razy
„Nas chyba tutaj zaczarować musiał deszcz”
SAM_5916.JPG
SAM_5916.JPG (113.32 KiB) Przejrzano 1346 razy
SAM_5938.JPG
SAM_5938.JPG (92.35 KiB) Przejrzano 1346 razy


Pańcia kazała mi się opłukać
SAM_5924.JPG
SAM_5924.JPG (116.21 KiB) Przejrzano 1346 razy
Trzy „ nieszczęścia”
SAM_5946.JPG
SAM_5946.JPG (79.95 KiB) Przejrzano 1346 razy
SAM_5950.JPG
SAM_5950.JPG (81.89 KiB) Przejrzano 1347 razy
A deszcz pada, ciągle pada, nawet teraz jak piszę te słowa.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
kasiawro
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 13068
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 08:09
Gadu-Gadu: 13373652
Lokalizacja: Niemcza /Dolny Śląsk

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: kasiawro »

Ewa u nas też pada cały dzień.
Współczuję Pani Bodka.
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

kasiawro pisze:Współczuję Pani Bodka.
Kasiu, nie współczuj, trochę zmokłyśmy ale było fajnie. :) Psom też humory dopisywały, mimo iż wyglądały jak "nieszczęścia", to jeszcze na koniec Aresowi i Tośce zebrało się na zaloty. Obrazek
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

kasiawro pisze:Współczuję Pani Bodka.
Ale ja mało gramotna :zly2: . Dopiero dziś skumałam o co chodzi z tym współczuciem dla Pańci Bodka. :niewka: Chodzi przecież o psa, pewnie o jego czyszczenie i rozczesywanie. Ale Orsa nie robi z tego problemu i pewnie dlatego nie załapałam o co chodzi.
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

Bory Stobrawskie

W ostatnią niedzielę znów podziwialiśmy piękną Opolszczyznę. Tym razem było nas więcej, bo do ogarów (Aresa i Czaty) dołączyli Bodek z Tośką i ich Pańcia.
Wyruszyliśmy rano, gdzieś ok. godz. 8, jechaliśmy we mgle, ale na szczęście w okolicach Oławy już mgła została za nami i pokazało się słoneczko. Bodek jak wsiadał do samochodu to był cały wilgotny- takie higroskopijne są te jego włosy i szybko chłoną wilgoć.
Po przybyciu na miejsce w Tośkę coś wstąpiło, zaczęła biegać z szeroko otwartym pyskiem nie mogąc się doczekać tego co miało wkrótce nastąpić – długiej wędrówki przez lasy i pola. A chodziliśmy długo, do Wrocławia przyjechałam ok. 19.30.Spacerowaliśmy więc jakieś 8 godzin
Wszystkim nam humory dopisywały, psy nie do zdarcia, wytrzymały kondycyjnie. Bodek również wpasował się w to myśliwskie towarzystwo, nie robił wprawdzie jakiś wypadów, trzymał się bliżej nas i częściej odpoczywał - ale całą trasę przeszedł.
Czata „skumplowała” się z Oskarem, bo ten lepiej był zorientowany na swoim terenie i będąc w pobliżu niego mogła skorzystać z jakiegoś znaleziska.
Tym razem nie było stad jeleni, dziczków i lisów. Natknęliśmy się tylko w lesie na kilka sarenek. Zdjęć żadnych nie udało się im cyknąć, bo szybkie to, no i drzewa ograniczały widoczność. Można powiedzieć, że bardziej je słyszeliśmy niż widzieliśmy.

Tak wyglądała droga widziana przez okno mojego samochodu. Zdjęcie zrobiła Orsa.
Obrazek

Podziwiamy z daleka pasące się konie. Czaty nie ma bo już poleciała zobaczyć je z bliższej odległości.
Obrazek

Obrazek

„Klangorzyło” nad tym stawem
Obrazek

Doszliśmy do Minkowskiego Potoku. Tu kiedyś natknęliśmy się na młodego dziczka.
Obrazek

Obrazek

Kolejny odpoczynek. Nad nami krążyły dwa kruki, głośno i „szorstko” krakały, tak jakby nie były zadowolone z tego, że tu przyszliśmy.
Obrazek

Czata głosząca wszem i wobec, że tu odpoczywa Bodek.
Obrazek

Oskar był nie do zdarcia. Nie dość że miał sporo kilometrów w nogach – to jeszcze nie odpuszczał żadnemu kijkowi.
Obrazek

Obrazek

Las, las,………polski las,……….coś pięknego!!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

CDN……………….
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
WEIMAR
Posty: 118
Rejestracja: środa 24 kwie 2013, 08:51

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: WEIMAR »

a to trasa naszej wycieczki... http://www.navime.pl/trasa/335767" onclick="window.open(this.href);return false;
zrobiliśmy 23 km :silacz:
Awatar użytkownika
1e2w3a
Posty: 2358
Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: 1e2w3a »

…………CD
Bodek przedzierający się iglaste gałęzie - w przypadku jego włosów to wcale nie takie proste.
Obrazek

Jak był jakiś postój, nawet taki krótki, to Bodek korzystał z okazji i szybciutko się kładł. Ale zaraz potem był znów gotów iść z nami.
Obrazek

Kolejny przystanek nad kolejnym potokiem, aby psy mogły się ochłodzić i napić wody.
Obrazek

Obrazek

Jest wiosna, dobrze jest obejmować drzewa i trochę się do nich poprzytulać.
Obrazek

Odpoczynek na pomoście.
Obrazek

Ale zaraz zrobiło się głośno. Grupka dzieci spostrzegła psy i zaczęły się głaskania, przytulania i różne pytania. Dobrze, że żadne z dzieci nie wpadło do wody, bo zrobiło się dość ciasno na tym pomoście.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

A Oskar spoglądał dumnie z góry na ten zgiełk. Ale i on też w końcu musiał zejść z tej wysokości i dać się wygłaskać.
Obrazek

To już ostatni przystanek. Tam na dole nic nie wskazywało na to, że jak wejdziemy na to wzniesienie to poczujemy się jak na plaży.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

W pewnym momencie usłyszeliśmy świst powietrza, jakby jakiś ptak drapieżny zniżał się w locie by coś upolować. Zanim się zorientowaliśmy i spojrzeliśmy w górę, to już zaczął się oddalać. Czy coś zdołał pochwycić – nie wiemy.

A to już ostatni odcinek drogi, po soczyście zielonej trawie
Obrazek

Obrazek

Zdjęcia z tego spaceru są także w dziale SPACERY/WROCŁAW
viewtopic.php?f=21&t=1716&start=150&st=0&sk=t&sd=a
SOKOŁÓWKA

Zapraszam na stronę o moich ogarach : http://www.mojeogary.ga
Awatar użytkownika
delia
Posty: 249
Rejestracja: niedziela 16 cze 2013, 23:40

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: delia »

Piękne widoki i piękne szczęśliwe psy :marzyc_2:
Awatar użytkownika
Ania W
Sołtys Wsi Ogarkowo
Posty: 11868
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 22:03
Gadu-Gadu: 0
Kontakt:

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: Ania W »

Zanim przeczytałam opis to sobie pomyślałam, że Czacie podrzucić dzika zamiast Bodka i będzie naturalny oszczekiwacz :D

Ewo ( moje zboczenie wynikające z psem pracującym z dziećmi) - nie pozwalajcie dzieciom (zwłaszcza obcym) tak się uwalać na psie :prosze_1: . Ja wiem, że ten konkretny pies to zdzierży (mój też by dał radę), ale inny może zareagować inaczej. Poza tym to też forma nauki tego jakie są potrzeby psa, a do tego każda okazja jest dobra. :silacz:
Awatar użytkownika
Jacek74
Posty: 344
Rejestracja: piątek 24 wrz 2010, 20:42
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: Wrocław/Mirków

Re: SOKÓŁ / ARES - ogar z wielkiego miasta

Post autor: Jacek74 »

Niesamowite klimaty i to stosunkowo niedaleko. Pozdrowienia dla wszystkich, ze szczególnym uwzględnieniem Czaty i Aresa!
ODPOWIEDZ