Oj tam, lotka do lotki i będzie kokoszaAnia W pisze:aaa...zastanawiałam się dlaczego kurzęce a nie kurze
To maluśki kawałek jest .

hania, tylko nie tohania pisze:Jak napiszesz, że po 10 groszy to przestanę wchodzić na ogarkowo![]()
![]()
Lotki kurzęce są super karmą, choć indycze są jeszcze lepsze.


E, chyba nie, bo ja z natury gamoniowata trochę i mało zaradnakasiawro pisze:Marta, a może Ty wiesz jak szukać, a my nie...![]()
Kurcze ja nawet nie wiem do kogo z takim pytaniem gdzie, co za ile?

Naprawdę, gdybyście wszyscy byli troszkę bliżej, to bym wam barfowego nieba przychyliła, jak tylko bym mogła

To wychodzi tak przy okazji. Z wołowiną, no to jest parę km stąd ta ubojnia, pracowała tam kiedyś moja ciocia i to ją zagadnęłam i ona zadzwoniła do kogo trzeba. Teraz sami mnie informują, ze jest świeże mięso. Z tymi zakładami drobiowymi, to ostatnio na niedzielnym obiedzie był jakiś wuj mojego W., który od wielu lat dowozi pracowników do tych zakładów. I jak tak z głupia frant zapytałam, czy nie wie, czy tam nie mają mięska dla psów. No i wyszło, że mają, że ludzie workami biorą te lotki.