miszakai pisze:Cygaro tylko karma, jakiekolwiek dodatki i surowizna kończyły się tym co opisujesz - jesień średniowiecza na podłodze

Moje właśnie na surowym jadą i jest wszystko super.
Jak zeżrą suchą karmę to od razu qpsony mamucie albo rewolucje żołądkowe, o oddechu i matowej sierści nie wspomnę.
Dopóki Royal był produkowany za granicą to moje jadły i nic się nie działo, ostatnio kilku znajomych psiarzy też na ta markę narzekało, że coś się popsuło ostatnimi czasy (karma pakowana w PL).
Coda ma brzuch jak śmietnik. Łatwiej mi wymienić rzeczy i karmę, których nie jadła.
Uchaty to wybredziol straszny, nawet suchego chleba nie zje, musi być przynajmniej masło
Ale odkąd jedzą tylko surowe mięso ( nie gotuję, bo mi się nie chce ) sierść mają cudną, mięciutką, błyszczącą, oddech ładny, kupy jak wróbelki najwyżej raz na dzień.
no nic, szukamy czegoś na wyjazdy , może wkońcu się trafi jakaś przyzwoita karma
