U mnie z ubiegłorocznych gości tylko czyży nie widziałam. Z nowych - pokazywany kilka dni temu grubodziób. Zięby i szczygły to już norma. Znajomi w niedzielę nie mogli odejść od okna
Kwiczoł też dziś u nas podjadał jabłuszka
Ostatnio znowu mieliśmy okazje podziwiać dzięcioła czarnego, piekny. Ale oczywiście nie wzieliśmy aparatu więc zdjęć nie bedzie