OGAR POLSKI specjalizacja

Maciej Osiński
Posty: 266
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 14:38

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: Maciej Osiński »

arabofiord... ech. Szkoda że ludziom takie pomysły przychodzą do głowy...
"Zastanawiałeś się kiedyś, co one o nas muszą myśleć? No popatrz tylko - wracamy ze spożywczego z niesamowitą zdobyczą: kurczakiem, wieprzowiną, połową cielaka. Muszą myśleć, że jesteśmy najlepszymi myśliwymi na świecie!"
gryfna

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: gryfna »

Swoją drogą to ciekawe, ze takie mixy wśród koni nie rażą tak jak psie mixy. Z tej mieszanki powstały akurat wyjątkowo urodziwe koniki - takie trochę bajkowe ;) Ja mam wiele sentymentu do koni prymitywnych i ich mieszanek. A jakiej rasy jest Uncja? Aby nie do końca robić offa dodam, że ogar w zestawieniu z takim koniem wygląda wyjątkowo interesująco. Tworzą fajną - bardzo spójną formalnie całość ;)
Maciej Osiński
Posty: 266
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 14:38

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: Maciej Osiński »

Uncja jest młp. Ja osobiście lubie trakeny. U konia charakter jest najważniejszy. Akurat Uncja ma super charakter. Ona wszystkim matkuje- mi Sarze Żorżowi i nawet owcom. Jest panią podwórka.
"Zastanawiałeś się kiedyś, co one o nas muszą myśleć? No popatrz tylko - wracamy ze spożywczego z niesamowitą zdobyczą: kurczakiem, wieprzowiną, połową cielaka. Muszą myśleć, że jesteśmy najlepszymi myśliwymi na świecie!"
Awatar użytkownika
carmen
Posty: 763
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 09:18
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: koło Żywca

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: carmen »

no to czekam na zdjęcia i gryfny i macieja..

gryfna za tydzien wybieram się z krakowskimi ogarami do pszczyny na dziki... wpadniesz? (w niedzielę)
Określ swoją wizję przyszłości. Zastanów się jaka jest jej cena? Postanów, że ją zapłacisz...
gryfna

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: gryfna »

Eh, przegapiłam te pszczyńskie dziki przez ostatnie zamieszania....
To prawda, że charakter konia odgrywa niebagatelną rolę w ludzko-końskich relacjach :)
Sabat (arabofiord z bajki) jeszcze niedawno bał się własnego cienia. To było wyjątkowo uciążliwe, bo choć z natury łagodny i sympatyczny, potrafił znienacka "przestawić się" w bok, albo ruszyć nagle panicznym galopem. Zaliczyłam kilka zdziwionych lądowań :D Na szczęście teraz to już przeszłość - chodzi sam w teren, skacze przez zwalone drzewa i przekracza rzeczki. Odkryłam, że jego strach to zwykłe cwaniactwo. Zwyczajnie mnie robił w konia ;)
Dziś jestem po kolejnej przejażdżce. Muszę się przyznać ze wstydem, że nie wytrzymałam nerwowo, zsiadłam w lesie z konia i przylałam palcatem w dupę mojemu ogarowi :zly2:
Zasłużył. Namolne bieganie między kopytami połączone z oszczekiwaniem doprowadziło do kilku niezbyt bezpiecznych dla mnie sytuacji (kilka ostrych "baranów" i jedno poniesienie).
Rozważam następnym razem użycie teletaktu.
Po zastosowaniu kary cielesnej ogar zachowywał się poprawnie - dopiero na ostatnim odcinku, już nieopodal stajni znowu zaczął się jazgot. Muszę nad nim popracować. A jutro idzie tropić o poranku ;)
Maciej Osiński
Posty: 266
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 14:38

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: Maciej Osiński »

teletakt w takiej sytuacji może być niezastąpiony.
"Zastanawiałeś się kiedyś, co one o nas muszą myśleć? No popatrz tylko - wracamy ze spożywczego z niesamowitą zdobyczą: kurczakiem, wieprzowiną, połową cielaka. Muszą myśleć, że jesteśmy najlepszymi myśliwymi na świecie!"
Awatar użytkownika
hania
Posty: 6979
Rejestracja: czwartek 06 lis 2008, 07:23
Gadu-Gadu: 4788548

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: hania »

A użyty w nieodpowiednim momencie może spowodować, że pies stwierdzi, że trzeba być agresywnym w stosunku do koni bo walą prądem nie wiadomo za co.
Awatar użytkownika
Aszemi
Posty: 6177
Rejestracja: środa 15 paź 2008, 20:55
Gadu-Gadu: 4921992
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: Aszemi »

A może Gryf myśli że skoro jego pańcia dosiadła już zwierza to on musi pomóc go zagonić jak to z zagrodach dziczych robi :D
A tak poważnie to Ogar mądry zwierz w końcu pojmie że na konia się nie szczeka ;) a mi nadal pozostanie tylko zazdrościć takich przejażdżek :placzek:
Obrazek
Obrazek
"Pies nie dba o to, czy jesteś bogaty, czy biedny...
bystry czy tępy, mądry czy głupi.
Oddaj mu swoje serce, a on odda ci swoje.
O ilu ludziach można to powiedzieć?
Ilu ludzi może cię uczynić rzadkim, czystym i wyjątkowym?"
gryfna

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: gryfna »

ad. Hania.
Słusznie. Dlatego bez pomocy doświadczonego menera się nie obędzie.
Chyba, że wcześniej dostanie w łeb kopytem....
Awatar użytkownika
Wigro
Posty: 1735
Rejestracja: wtorek 21 paź 2008, 00:30
Gadu-Gadu: 0
Lokalizacja: WA-WA

Re: OGAR POLSKI specjalizacja

Post autor: Wigro »

Gryfna, Ty z teletaktem, do ogara, przestań.
To jest dla debili z niedzielnych szkólek (obroża , "gazeta", obroża, "gazeta".....= ułożony pies myśliwski) nie dla nas Ogarów.
Zamknij Gryfa z koniem na wybiegu jeżeli możesz, obaj luzem, dotrą się, ogar nie da się kopnąć (ja tak miałem jak miałem 8 miesięcy, z czterema końmi mnie zamknęli).
I już nie szczekam ale zawsze lecę za koniem, bo jest, pięknie pachnie i dam się powąchać.
Pozdrawiam
Nie ma menerów za pieniądze od Ogarów, nikt poważny się nie podejmie, nie opłaca się.
Twój rozum i serce wystarczą.
Ogar dobry:Gęby długiej. Paznokci tępych. Zadu przestronnego, łakomy, zwajca.
ODPOWIEDZ