Wydaje mi się, że tego nie regulują żadne przepisy.
Ale sama osobiście nie widzę powodu, żeby psy KW nie mogły chwalić się, że wygrały na wystawie międzynarodowej. Takie jest moje zdanie a ktoś może mieć zupełnie inne.
Sensacyjne doniesienia Kasi-qzia nt. użytkowości
Moderator: BACHMATsforanemroda
Re: Sensacyjne doniesienia Kasi-qzia nt. użytkowości
Nigdy nie kwestionowałem prawa do szczycenia się zwycięstwami. Obojętnie czy na wystach czy na konkursach.
Ale z jakiegoś powodu powodu twórcy regulaminów, pewne grupy psów pozbawili prawa do pewnych literek.
Ja jestem w stanie sobie wyobrazić jak mieszaniec blodzia z czymś łapie się na NN ogara i wygrywa wszystkie ogarze zawody węchowe.
Ale z jakiegoś powodu powodu twórcy regulaminów, pewne grupy psów pozbawili prawa do pewnych literek.

Ja jestem w stanie sobie wyobrazić jak mieszaniec blodzia z czymś łapie się na NN ogara i wygrywa wszystkie ogarze zawody węchowe.

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Sensacyjne doniesienia Kasi-qzia nt. użytkowości
Trochę dziwnie zadane pytanie - chyba raczej można czy nie można?ZbyszekC pisze:To można się tym posługiwać czy nie powinno?

Nigdzie nie jest napisane (albo nikt nie potrafi przytoczyć takiego zapisu), że psom KW nie można dawać wszystkich "literek".

Mają prawo startować w wystawach/konkursach i mają prawo je wygrywać. Skoro są w jakiś sposób najlepsze do stają CACIB lub CACIT, jednak ze względu na niepełny rodowód nie będą mogły się cieszyć innymi literkami : INT.CH. . Całkiem sprawiedliwe chyba

A problem nn-ek pochodzących od bloodzia nie istnieje w tej chwili...podobnie jak takich pochodzących od posokowców czy też innych kopovów lub gończych (te od wygrywania dzikarzy);)
Re: Sensacyjne doniesienia Kasi-qzia nt. użytkowości
Ania, z ostrożna to wszystko można. A wódka pita z umiarem ponoć nie szkodzi nawet w dużych ilościach
Dyskusja nadaje się pewnie do przeniesienia do innego działu
Ale jeszcze jedno wątpliwość. O ile na wystawach przyznawanie res-CACIBu jest częste, to jak często obserwatorzy wyników konkursów (szczególnie dla ogarów i gończych polskich) spotkali się z res-CACITem.

Dyskusja nadaje się pewnie do przeniesienia do innego działu

Ale jeszcze jedno wątpliwość. O ile na wystawach przyznawanie res-CACIBu jest częste, to jak często obserwatorzy wyników konkursów (szczególnie dla ogarów i gończych polskich) spotkali się z res-CACITem.
"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
Re: Sensacyjne doniesienia Kasi-qzia nt. użytkowości
I jeszcze jedno.
Naprawdę wierzę w ogary mające geny gończych i mogące być znakomitymi dzikarzami
Oczywiście w pewnym stopniu
Naprawdę wierzę w ogary mające geny gończych i mogące być znakomitymi dzikarzami

Oczywiście w pewnym stopniu

"Moim prawdziwym obowiązkiem jest ocalić własne marzenia." - Arthur Schopenhauer
- qzia
- Posty: 7820
- Rejestracja: piątek 07 lis 2008, 09:09
- Gadu-Gadu: 9909298
- Lokalizacja: Garwolin
- Kontakt:
Re: Sensacyjne doniesienia Kasi-qzia nt. użytkowości
Ja niestety nie dałam rady się niczego dowiedzieć. Zostałam 4 razy ochrzaniona na ringu, więc potem już się bałam odezwać. Wszystko było nie tak.




