
Ja sarenek nie pozwalam gonić i odpukać do tej pory zawsze widziałam je prędzej niż pies więc miałam czas na odwołanie

Leniwce fajne

No uff...Marta A pisze:Dzisiaj Major po raz pierwszy popędził za zwierzyną - podczas spaceru w lesie usłyszał, a potem zauważył dwie sarny. Te również nas usłyszały (bo i pańcia jak zwykle gadała do siebie) i Major ruszył w pościg
![]()
Na szczęście za chwilę powrócił![]()
Żeby to było takie proste...BasiaM pisze:Dobrze, że bestia wróciła![]()
Ja sarenek nie pozwalam gonić i odpukać do tej pory zawsze widziałam je prędzej niż pies więc miałam czas na odwołanie