Bo wszystko trzeba robić tak, żeby potem i mąż i teściowa myśleli, że to była ich decyzjaInka Blue pisze:Ponieważ mój mąż weterynarz, a w dodatku teściowa ... kręcą nosem ehhh życie...

Tym sposobem (podstępem) mam w domu dwa ogary, za które mój mąż jest w stanie życie poświęcić

Prędzej mnie pod most wyeksmituje niż zwierzaka
