Wrocław
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
No to dorzucę jeszcze trochę zdjęć z obejścia domku myśliwskiego.
Po lewej domek myśliwski, a po prawej staw Ares i Czata nad pobliskim stawam Jak konie były zamknięte to można było trochę poszaleć na podwórzu Kojce z pieskami A to najmłodszy z piesków. Podobno bardzo urósł. Ptaszyska A to najbardziej krewki z dziczków Białe daniele (?) A to codzienny widok z okna naszego pokoju
Po lewej domek myśliwski, a po prawej staw Ares i Czata nad pobliskim stawam Jak konie były zamknięte to można było trochę poszaleć na podwórzu Kojce z pieskami A to najmłodszy z piesków. Podobno bardzo urósł. Ptaszyska A to najbardziej krewki z dziczków Białe daniele (?) A to codzienny widok z okna naszego pokoju
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
CD
W ogóle się nas nie bał. Natomiast Gabi regularnie go oszczekiwała a on z kolei stroszył na nią swoje pióra A to właśnie Gabriela, obiekt aresowych westchnień. A wieczorem było trochę szaleństw
W ogóle się nas nie bał. Natomiast Gabi regularnie go oszczekiwała a on z kolei stroszył na nią swoje pióra A to właśnie Gabriela, obiekt aresowych westchnień. A wieczorem było trochę szaleństw
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
Grzyby, grzyby……..
Piątkowa partia grzybów Jagody, już oczyszczonych Pierwsze sobotnie grzyby Jagody, znalezione nad stawem I tu grzybek I tam też grzybek A co to za jeden? Pokażcie się , gdzie się chowacie. Jagoda już bez reklamówki, teraz grzybki powędrowały do koszyczka
Piątkowa partia grzybów Jagody, już oczyszczonych Pierwsze sobotnie grzyby Jagody, znalezione nad stawem I tu grzybek I tam też grzybek A co to za jeden? Pokażcie się , gdzie się chowacie. Jagoda już bez reklamówki, teraz grzybki powędrowały do koszyczka
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
CD
A to inne grzybki, zresztą bardzo ładne
A to inne grzybki, zresztą bardzo ładne
- Inka Blue
- Posty: 133
- Rejestracja: poniedziałek 30 wrz 2013, 21:55
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: Łomża
- Kontakt:
Re: Wrocław
Udane grzybobranie, jednak spotkanie Gabi ze strusiem najlepsze 

Re: Wrocław
Wypad cudo!
Najbardziej Wam zazdroszczę strusia hihihi
Fascynuje mnie to ptaszysko pewnie dlatego, że jeszcze go nie widziałam na żywo
Spacery, maszyna parowa, grzybobranie, pizza w Zawoni, wieczorny grill i zabawy z psami... no cóż ... pełen relaks!
Wśród grzybków widzę maślaki - nie obieracie ich ze skórki?
Jak się nazywa ten grzyb na ostatniej focie? Fajny

Najbardziej Wam zazdroszczę strusia hihihi

Fascynuje mnie to ptaszysko pewnie dlatego, że jeszcze go nie widziałam na żywo

Spacery, maszyna parowa, grzybobranie, pizza w Zawoni, wieczorny grill i zabawy z psami... no cóż ... pełen relaks!

Wśród grzybków widzę maślaki - nie obieracie ich ze skórki?
Jak się nazywa ten grzyb na ostatniej focie? Fajny

- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
My obieramyDanuta pisze:Wśród grzybków widzę maślaki - nie obieracie ich ze skórki?
A tu link o tym kiedy obierać a kiedy niekoniecznie
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q= ... 2k&cad=rjt
To purchawka. Jest jadalna ale nie wszystkim smakuje.Danuta pisze:Jak się nazywa ten grzyb na ostatniej focie? Fajny
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
I znów spacerujemy po łąkach, polach i lasach w Praczach Odrzańskich.
Idąc wzdłuż wału podziwiamy piękno jesieni. Byliśmy tu też w lecie, ale jesień to jesień. Było też trochę wiosny jesienią Zgubiliśmy Jagodę. Słyszeliśmy wprawdzie jej gwizdek, no ale nie chciałyśmy spacerować „każdy sobie”. Musieliśmy przedzierać się przez taką plątaninę drzew i krzewów aby do niej dołączyć
Jagoda ćwiczyła z Czatą przywołanie na gwizdek (później nagroda w postaci kawałka parówki). Gabi i Ares również okazały się bardzo pojętnymi pieskami. Jak tylko usłyszały gwizdek to w tył zwrot i w mig były przy Jagodzie CDN
Idąc wzdłuż wału podziwiamy piękno jesieni. Byliśmy tu też w lecie, ale jesień to jesień. Było też trochę wiosny jesienią Zgubiliśmy Jagodę. Słyszeliśmy wprawdzie jej gwizdek, no ale nie chciałyśmy spacerować „każdy sobie”. Musieliśmy przedzierać się przez taką plątaninę drzew i krzewów aby do niej dołączyć
Jagoda ćwiczyła z Czatą przywołanie na gwizdek (później nagroda w postaci kawałka parówki). Gabi i Ares również okazały się bardzo pojętnymi pieskami. Jak tylko usłyszały gwizdek to w tył zwrot i w mig były przy Jagodzie CDN
- 1e2w3a
- Posty: 2358
- Rejestracja: wtorek 28 wrz 2010, 21:07
- Gadu-Gadu: 0
- Lokalizacja: MIĘDZYBÓRZ / WROCŁAW, Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: Wrocław
CD
Na polach, łąkach i lasach w Praczach Odrzańskich.
Nad stawem podziwiamy robotę bobrów. Potem był jeszcze jeden staw, z którego Gabi próbowała wyciągnąć jakiś kamień Gabi dalej była atrakcyjna i Ares koniecznie chciał się przypodobać. Spacerek piękny i długi (prawie 6 godzin), no ale nie natknęliśmy się na żadnego zwierzaka, nawet sarenka nam się nie ukazała.
Na polach, łąkach i lasach w Praczach Odrzańskich.
Nad stawem podziwiamy robotę bobrów. Potem był jeszcze jeden staw, z którego Gabi próbowała wyciągnąć jakiś kamień Gabi dalej była atrakcyjna i Ares koniecznie chciał się przypodobać. Spacerek piękny i długi (prawie 6 godzin), no ale nie natknęliśmy się na żadnego zwierzaka, nawet sarenka nam się nie ukazała.