Szukałam takich informacji, ale nie znalazłam.
Moi drodzy! Czy Wasze psy również usiłują wykąpać się w misce? Fuks ma dużą michę na wodę, oczywiście jak na michę, bo na wannę, to się nie nadaje... Wczoraj przyłapałam go jak wlazł wszystkimi łapami do miski (łapki były ciasno obok siebie - ledwie sie mieściły) i zaczął się kręcić w kółko szukając miejsca, żeby się w tej misce położyć

Ja wiem, że jest gorąco, a mój wodnik szuwarek uwielbia się taplać, ale dupsko mu do michy nie wlezie - nie ma szans. Pomijam milczeniem jak wygląda moja kuchnia, po takiej próbie kąpieli....
Kolejnym problemem jest plucie do miski - mój piesek jak to ogar; bardzo soczystym pieskiem jest.

Podczas picia zwykle nalpuje sobie do michy, no i potem taka woda to się już do picia nie nadaje. W związku z tym pańcia lata co chwilę wymieniać wodę w misce.

Trudno; polatam, może schudnę?....

ale co będzie jak mnie nie będzie w domu? W taki upał piesek się nie będzie miał czego napić

Rozważam opcję kupienia takiego elektrycznego poidła z filterm - kiedyś takie miałam i sprawdzało się przy kocie, zastanawiam się jednak, czy to ślinienie wytrzyma? Podpowiedzcie coś, proszę