
W hodowli inbred był, jest i będzie, ale ma czemuś służyć. I jego wykorzystanie wymaga konkretnej WIEDZY na temat przodków psów i DOŚWIADCZENIA! A tutaj niestety okazało się, że tego wszystkiego zabrakło.
No i w przypadku ogarów co było powtarzane jest setki razy- mamy i tak spokrewnioną populację więc po co jeszcze to potęgować? W imię czego?
Ja rozumiem założenie kupienia sobie suki do pary pod psa(choć jest to niezgodne z moją wizją planowej hodowli, bo co jeśli okaże się, że akurat ta para nie daje dobrych dzieci? Oczywiście jeżeli wystarczy obiektywizmu na taką ocenę ) tylko myślę, że po prostu trzeba szukać wtedy niespokrewnionej pary. Da się - w " Gra z Wiatrem" się dało...i w kilku innych jeszcze też

Dlatego jeżeli właściciel uważa, że zarówno suka jak i pies są warte rozmnażania to myślę, że po prostu przy następnych miotach powinien rozważyć wybór innego reproduktora dla suki (przy jej pełnych uprawnieniach), a Kantar niech kryje niespokrewnione suki - jest psem użytkowym,sprawdzonym, z uprawnieniami, Ch.Pl, z dobrym rodowodem, nie powinien narzekać na brak powodzenia.
Może i ktoś kogoś znielubił, może się zdenerwował...ale w niektórych postach jest trochę informacji, które można wykorzystać w przyszłości.